Członkowie Stowarzyszenia Historycznego „Pasja” i Stowarzyszenie „Wizna 1939” szukają w Sielpi karabinów z okresu Powstania Styczniowego. Tym razem użyto specjalistycznego sprzętu i wyznaczono miejsce, w którym mogą być trzy skrzynie z bronią i cztery miejsca z ciekawymi artefaktami.
Jak informuje Radosław Nowek, koordynator poszukiwań, tym razem udało się przeskanować cały teren obecnego Muzeum Zagłębia Staropolskiego i wytypować jedno miejsce do zbadania.
– Przede wszystkim są to wskazania georadaru: głębokość, na której może zalegać i wielkość obiektu, który jest w centrum wykopu – mówi Radosław Nowek.
15 września stowarzyszenie rozpoczęło skanowanie terenu i znalazło kilka interesujących miejsc. Dzisiejsze, bardziej szczegółowe analizy, potwierdziły dwie lokalizacje. Jak dodaje Radosław Nowek w sumie wyznaczono cztery miejsca, które należy przekopać.
– To kolejne miejsca, które nie wskazują jednak na skrzynie, ale na inne artefakty mogące się tutaj znajdować, np. kawałki urządzeń i materiałów z zakładów. Jeśli potwierdzą się przypuszczenia trafią one do muzeum – dodaje.
Obecnie poszukiwacze przygotują dokumentację, a następnie postarają się o zgodę Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na wykopaliska.
Pretekstem do poszukiwań był artykuł pt. „Rezultat poszukiwania broni powstańców zakopanej w Sielpi” napisany przez Józefa Sykulskiego w 1930 roku. Dowiadujemy się z niego, że w Sielpi znajduje się osiem pak sztucerów belgijskich zakopanych w 1864 roku. Wiadomo również, że w 1930 roku prowadzone były prace wykopaliskowe, ale nic nie odnaleziono.