W 13. kolejce PKO Ekstraklasy Korona zmierzy się na wyjeździe z aktualnym mistrzem Polski Piastem Gliwice. Kielczanie, z ośmioma zdobytymi punktami, są czerwoną latarnią rozgrywek. Podopieczni Waldemara Fornalika zgromadzili dotychczas 21 punktów i przed tą serią spotkań zajmują 3. miejsce w tabeli.
Podstawowymi zawodnikami śląskiej drużyny są niechciani w Koronie Bartosz Rymaniak i Piotr Malarczyk. W kieleckim zespole występuje natomiast były piłkarz Piasta Michal Papadopulos. 34-letni Czech z sentymentem wspomina pobyt w Gliwicach.
– Z pewnością będzie to dla mnie szczególny mecz, ale w momencie wejścia na boisko o wszystkim innym się zapomina. Spędziłem tam 2,5 roku, a ostatni sezon był wyjątkowy. Mam oczywiście sentyment do tego klubu, ale teraz jestem piłkarzem Korony i zrobię wszystko, żebyśmy przywieźli do Kielc jakieś punkty – stwierdził wychowanek Banika Ostrawa.
Michal Papadopulos bez wahania wskazuje faworyta sobotniego spotkania.
– Nie ma co ukrywać, faworytem jest Piast, ale musimy zrobić wszystko, żeby przynajmniej zremisować. Nasze problemy tkwią w głowach. Kiedy tracimy bramkę, tracimy również pewność siebie i nie ryzykujemy. Jesteśmy jednak teraz w takiej sytuacji, że musimy ryzykować, bo gorzej już być nie może – uważa Michal Papadopulos.
Mecz Korony Kielce w Gliwicach z Piastem rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.30 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.