Artyści Kieleckiego Teatru Tańca powrócą do jazzowych korzeni i zatańczą do muzyki na żywo w wykonaniu Chóru Kameralnego Fermata i studentów Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. W najnowszym spektaklu „Brodzić po wodzie” na scenie wystąpi około 50 osób.
– Czekaliśmy długo na to, by „połączyć się” znów z muzyką na żywo na scenie – podkreśla Elżbieta Pańtak, dyrektor Kieleckiego Teatru Tańca i zaznacza, że nadchodząca premiera będzie zbiorem choreografii do pieśni religijnych ilustrowanych tańcem jazzowym oraz elementami folkloru afroamerykańskiego.
– W 1998 roku mieliśmy premierę spektaklu „Dla Ciebie Panie”. Od tamtej pory marzyliśmy, by powtórzyć ten sukces. Upłynęło trochę czasu, dlatego zdecydowaliśmy się, że nie będziemy odnawiać spektaklu, lecz zabierzemy z niego kilka utworów i choreografii, które są nieśmiertelne – mówi.
W efekcie usłyszymy 22 utwory w wykonaniu chóru i muzyków. Artyści zatańczą nie tylko do ich pieśni, lecz także do kilku odtwarzanych utworów.
Jak mówi Elżbieta Pańtak, spektakl jest w dużej mierze o miłości do Boga, narzekaniu na niedolę życiową, ale też w duchu muzyki gospel. Mówi o radosnej miłości do drugiego człowieka. Poza tematem kluczowa jest sama forma sztuki.
– Potraktowaliśmy ten spektakl jako bardzo ważne wydarzenie. Wspólne z muzykami i chórem, ale chcieliśmy także pokazać publiczności, jak wygląda taniec jazzowy, którego dziś w Polsce poza nami prawie nikt nie uprawia. Jazz jest piękny i w tańcu i w muzyce i w śpiewie – podkreśla dyrektorka.
Profesor Ewa Robak, dyrygent, odpowiadająca za przygotowanie chóru, liczy na to, że połączenie doświadczonego zespołu chóralnego z młodymi charyzmatycznymi głosami studentów da efekt, jaki niesie ze sobą muzyka gospel. Przekaz duchowy płynący z emocji będzie podparty dobrą jakością opracowań wokalno-instrumentalnych.
Z udziału w spektaklu cieszą się sami artyści. Jak mówi tancerz Tomasz Słomka, wyćwiczonego tańca wymagającego dobrze opanowanej techniki jest dziś mało na scenie w Polsce.
– W tym momencie będziemy mieli okazję pokazać się w spektaklu tanecznym, a nie performatywnym. Wykorzystujemy w nim taniec w stu procentach. Gdy schodzimy ze sceny po próbach, brakuje nam tchu z wysiłku fizycznego, ale też z radości, że w tym uczestniczymy – mówi.
Za choreografię i kostiumy w spektaklu odpowiadają Elżbieta i Grzegorz Pańtakowie, za animacje Marysia Łozińska. Chór przygotowuje Ewa Pająk, a za opracowanie muzyczne odpowiada Krzysztof Jończyk.
Premiera spektaklu „Brodzić po wodzie” odbędzie się 8 listopada.