O edukacji nieformalnej rozmawialiśmy w programie „Na każdą pogodę”. Kama Kępczyńska-Kaleta, ekspert Komisji Europejskiej do spraw edukacji nieformalnej nie ukrywa, że często wspomaganie szkoły przez rodziców jest bardzo potrzebne.
– Nauczyciele są różni. Część z nich świetnie uczy, inni robią to gorzej. Inna sprawa, że w szkole nie ma zwykle czasu na praktyczne przekazywanie wiedzy – mówi Kama Kępczyńska-Kaleta. Jej zdaniem dużo skuteczniejsze jest zabranie przez rodzica dziecka do lasu i pokazanie mu czym różnią się dane gatunki drzew, niż pokazywanie ich w książce.
Jak dodaje ekspertka, obecnie coraz popularniejsze stają się guwernantki, które w domu prowadzą lekcje z dziećmi. Ale o ile edukacja domowa świetnie się sprawdza w przekazywaniu wiedzy, to szkoła zapewnia też kontakt z innymi dziećmi. – Socjalizacja dziecka jest istotna, nie można o niej zapominać – twierdzi Kama Kępczyńska-Kaleta.
Część pierwsza:
Część druga: