Ochotnicy z województwa świętokrzyskiego to bardzo dobrzy żołnierze, którzy z wielkim zaangażowaniem podchodzą do służby i powierzanych zadań – mówi nowy dowódca 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej, płk Grzegorz Motak.
– To ludzie z misją, z wielkim poczuciem odpowiedzialności i patriotyzmu. Wychowani w tradycji powstańców listopadowych i styczniowych, legionistów Piłsudskiego i partyzantów II wojny światowej. Ponieważ są ochotnikami, bardzo szybko przyswajają wiedzę i chcą się doskonalić. Dla części z nich, WOT to spełnienie marzeń o wojsku i mundurze – zwraca uwagę płk Grzegorz Motak.
Jak zauważył gość Radia Kielce, do brygady są przyjmowani ludzie młodzi, ale także w średnim wieku. Na początku wszyscy przechodzą testy fizyczne. Co ciekawe, po roku wszyscy poprawiają swoje wyniki.
Obecnie najważniejszym wyzwaniem stojącym przez brygadą jest ciągłe jej rozbudowywanie. W zamierzeniach do końca roku formacja ma liczyć 1300 żołnierzy. Obecnie jest ich ponad 900. Jak dodał dowódca, w fazie tworzenia jest 102. Batalion w Sandomierzu, a w planach na przyszły rok jest sformowanie kolejnego, który może mieścić się w Ostrowcu.
– Zgodnie z dewizą WOT, chcemy być jak najbliżej mieszkańców, by w razie potrzeby szybko reagować na zagrożenie – mówi oficer. Jak przypomniał, taka sytuacja miała miejsce wiosną, gdy żołnierze umacniali wały przeciwpowodziowe w Zawichoście.
Pułkownik poinformował także, że wszystko wskazuje na to, iż w przyszłym roku rozpocznie się remont budynku przy ulicy Mielczarskiego, gdzie będzie się mieścić dowództwo brygady i koszary WOT.