„Bajka o magicznym lusterku” Agnieszki Minkowskiej zwyciężyła w ogólnopolskim konkursie Polskiego Radia Kielce na najpiękniejszą bajkę z morałem. Gala finałowa naszej zabawy odbyła się w Studiu Gram Radia Kielce. Autorka otrzyma nagrodę główną w wysokości 5 tys. zł. Jej praca została wyłoniona spośród ponad 700 konkursowych zgłoszeń!
Nad wszystkimi nadesłanymi zgłoszeniami pochyliło się jury, w którym znaleźli się między innymi profesor Marek Kątny – znawca literatury dla dzieci i młodzieży oraz Stanisław Nyczaj – prezes Kieleckiego Oddziału Związku Literatów Polskich. Mimo, że wybór był ogromny, laureatka wyróżniała się. I ostatecznie „Bajka o magicznym lusterku” wygrała.
To opowieść o dziewczynce, która traci kontrakt z realnym światem za sprawą tytułowego magicznego lusterka. A to lusterko to nic innego, jak smartfon.
Agnieszka Minkowska, autorka zwycięskiej bajki wyjaśniła, że nieprzypadkowo sięgnęła po ten właśnie temat.
– Założeniem konkursu była bajka z morałem, a ja pomyślałam, że to powinno być coś, z czym styka się obecnie każde dziecko. Problem smartfonów, komputerów jest coraz bardziej widoczny, coraz bardziej niepokojący i najważniejsze wydaje się ostrzeżenie młodych ludzi przed wpływem tego typu urządzeń i nakłonienie ich do zauważenia, docenienia rzeczywistego świata, bo jest on o wiele bogatszy i ma więcej do zaoferowania niż świat wirtualny – wyjaśniła.
Zwyciężczyni konkursu obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii i nie mogła przyjechać na galę, ale z miejscowości Rumia koło Gdyni przyjechali jej rodzice, państwo Iwona i Waldemar Rozmysłowiczowie. Oboje nie kryli dumy z sukcesu córki, ale i wzruszenia. Przyznali, że swoim dzieciom często nie tylko czytali znane bajki, ale sami je wymyślali.
– Mamy troje dzieci. Kiedy były małe mieliśmy taki zwyczaj, że na dobranoc czytaliśmy bajki, a jak już jakaś przypadła do gustu, to czytaliśmy ją nieustannie, dzień w dzień – śmiała się mama, a tata dodał, że to tradycja rodzinna: – To przechodzi z pokolenia na pokolenie, bo kiedy byłem mały, mój ojciec opowiadał mi bajki, i tak mi się to podobało, że kiedy sam zostałem rodzicem robiłem to samo.
Agnieszka Minkowska ma 25 lat. Pisze najchętniej wiersze i opowiadania fantastyczne. Prezes Stanisław Nyczaj w uzasadnieniu werdyktu podkreślił, że „Bajka o magicznym lusterku” nie tylko spełnia najważniejsze wymogi gatunku, ale też „pokazuje umiejętność autorki w budowaniu intymnego dramatu dziewczynki, która zagubiła się w wirtualnym świecie, odrywającym ją od realiów naturalnego toku życia”.
Profesor Marek Kątny dodał, że ta bajka odnosi się do bardzo ważnego problemu, który dotyka bezpośrednio młodych ludzi.
– Młodzież w tej chwili nie może się oderwać od smartfonów. To jest dla nich takie narzędzie, bez którego żyć nie mogą. To jest bardzo niebezpieczne, tym bardziej, że choć bajka o tym nie wspomina, dzieci korzystają z licznych gier, które zmieniają ich sposób postrzegania rzeczywistości, bo mogą zabić jednego, drugiego bohatera i nic się nie dzieje, bo przecież oni mają po 10 żyć. To w przyszłości może się okazać tragiczne w perspektywie kształtowania psychiki dziecka – zaznaczył.
Na prawdziwość bajki uwagę zwrócił też senator Krzysztof Słoń. Zauważył, że autorka w ciekawy sposób dotknęła problemu bliskiemu każdemu z nas.
– To bajka o tym, o co tak naprawdę potykamy się na co dzień, co jest takie bardzo prozaiczne. Myślę, że morał ma tutaj największe znaczenie, bo został przekazany w sposób delikatny, a jednocześnie bardzo mocny. Nie został wykrzyczany, nie ma tu ględzenia, narzekania, zakazów, krzyku. To jest literacka opowieść i pokazanie tego świata, który tracimy przez takie a nie inne zachowania, takie a nie inne zdobycze techniki – wyjaśnił.
Zwyciężczyni gratulowali także inni autorzy bajek. Kielczanka Joanna Gręda powiedziała, że Agnieszka Minkowska zasłużyła na główną nagrodę.
Uczestnicy gali w Studiu Gram mogli wysłuchać zwycięskiej bajki w wykonaniu aktorów Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach: Anny Antoniewicz, Dagny Dywickiej, Teresy i Mirosława Bielińskich oraz Bartłomieja Cabaja. Całość zrealizował Tomasz Tamborski.
Artyści przyznali, że to było ważne zadanie przekazać młodym słuchaczom uniwersalną prawdę.
– My sami mamy z tym problem, wiec jeżeli możemy w jakikolwiek sposób oderwać się od tych swoich „lustereczek”, i przekazać dzieciom ostrzeżenie na temat tego przedmiotu, to każda okazja jest ważna – powiedział Bartłomiej Cabaj.
– Ja sobie zaczynam zdawać sprawę, jak bardzo telefon jest przyklejony do naszych dłoni i jak widzę to u kogoś, to mnie to denerwuje, ale nie zauważam tego, że ja mam ten sam problem. Dlatego ta bajka jest uniwersalna, bo i dorosłym przypomni, że warto czasami ten telefon odłożyć na półkę – dodała Dagna Dywicka.
W Studiu Gram pojawili się uczestnicy konkursu, autorzy bajek z różnych części Polski, miedzy innymi z Bytomia, Krakowa, Katowic, Wrocławia, Przemyśla, Sandomierza, Warszawy, czy Częstochowy.
Janusz Knap, prezes zarządu Radia Kielce, pomysłodawca konkursu, podziękował gościom za udział w tym dużym wydarzeniu.
– Dla mnie na pewno jest to duże wydarzenie, bo po pierwsze efekt naszego konkursu okazał się niebywały, ja się wzruszyłem czytając tę bajkę. Było wiele cudownych historii, których nie mogliśmy nagrodzić, bo nagroda była tylko jedna. Wszystkim państwu serdecznie gratuluję, bo wierzę, że każda z waszych bajek jest najlepsza – podsumował.