M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Nowa dyrektor Instytucji Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe Elżbieta Charymska rozpoczęła swoją siedmioletnią kadencje na stanowisku od zwalniania ludzi. Wypowiedzenie bez możliwości świadczenia pracy przez trzy miesiące wręczyła trojgu pracownikom. Wymówienie dostała m.in. kasjerka, związana z instytucją od początku jej istnienia. Jedna ze zwolnionych osób była jedynym żywicielem rodziny.
Nowe porządki nie objęły jednak Wojciecha Szczepańskiego, gminnego radnego z komitetu wójta Marka Stańka. Został on przyjęty do pracy w kwietniu, na stanowisko pracownika gospodarczego.
Jak twierdzi informator Radia Kielce, ograniczenia etatów mają służyć cięciu kosztów w instytucji kultury. Przeczyć temu mogą słowa wójta Iwanisk, który pod koniec wakacji twierdził, że zamek „wychodzi dobrze finansowo” oraz, że „wzrosły wpływy ze sklepiku i sprzedaży biletów”. Liczba turystów odwiedzających to miejsce utrzymuje się na stałym poziomie około 150 – 160 tysięcy osób rocznie. W 2018 roku, zamek zarobił około 1 miliona 300 tysięcy złotych. Tegoroczne obroty będą na tym samym pułapie.
Dlaczego trzy osoby musiały pożegnać się z pracą? Czy faktycznie to kwestia brakujących pieniędzy czy inne pobudki? O to chcieliśmy zapytać dyrektor Elżbietę Charymską, która konsekwentnie unika kontaktu. Taką samą taktykę przyjął wójt Iwanisk Marek Staniek.
Piotr Woźniak, gminny radny z Prawa i Sprawiedliwości mówi, że o ruchach kadrowych w zamku, radni dowiedzieli się 2 tygodnie temu.
– Nie wiem, jakimi kryteriami kierowała się pani dyrektor, ale będziemy ją o to pytać. Zapytamy również o to, jakie skutki dla instytucji przyniosły te działania. Są one bowiem niepokojące – mówi radny.
Piotr Woźniak chciałby również poznać rzeczywisty stan finansów instytucji, ponieważ wójt, w zależności od potrzeb i okazji mówi, że sytuacja jest bardzo zła, albo bardzo dobra.
Jak informowaliśmy, w czasie pełnienia obowiązków przez Elżbietę Charymską z pracy odeszło dwóch doświadczonych pracowników, którzy nie byli zadowoleni ze współpracy z nową szefową. Ilu pracowników pozostanie ostatecznie na zamku? Tego nie wiadomo.
