Może być nim uczeń, nauczyciel lub pedagog. Jego głównym zadaniem jest rozwiązywanie sporów i konfliktów w szkole lub placówce szkolno-wychowawczej. Mediatorów rówieśniczych coraz częściej można spotkać w województwie świętokrzyskim. Dziś na temat ich pracy rozmawiano w Sądzie Okręgowym w Kielcach.
Sędzia Anna Pać-Piętak, koordynator do spraw mediacji w Sądzie Okręgowym wyjaśnia, że ten sposób rozwiązywania sporów nie jest uregulowany prawnie.
– Mediacje rówieśnicze dobrze funkcjonują w innych krajach. Naszym celem jest propagować je także w Polsce niekonieczne w sposób sformalizowany. Chodzi nam o to, aby szkoły nawiązały współpracę z mediatorami, co mogłoby spowodować, że rodzice i młodzież nauczyliby się rozwiązywać spory bez ingerencji policji i sądów – powiedziała sędzia.
Dzięki mediacjom rówieśniczym można rozwiązać spory wynikające m.in. z nieporozumień na tle narodowościowym lub społecznościowym. Mogą okazać się także przydatne w przypadku wyśmiewania np. błędów popełnionych na lekcjach lub przezywania ze względu na wygląd, ubranie czy zachowanie.
– Na każdym etapie edukacji mediacja jest bardzo wskazana, ponieważ uczy komunikacji i pozwala spojrzeć na konflikt z innej perspektywy – stwierdziła Barbara Migała, mediator i pedagog szkolny.
– To szlachetna forma rozwiązywania konfliktów, która poprawia atmosferę w szkole i podnosi standardy komunikacji między uczniami. Trzeba pamiętać, że sposób rozwiązywania konfliktów należy do stron. Mediator jest osobą bezstronną – dodała.
Spotkanie odbyło się w ramach „Tygodnia Mediacji”.