235 kg – taką górę żywności, statystyczny Polak wyrzuca w ciągu roku do kosza. To oznacza, że na śmietniku kończy w naszym kraju aż 9 mln ton artykułów spożywczych. Kielecki Bank Żywności zorganizował dla dzieci ze szkół podstawowych i średnich warsztaty dotyczące szanowania pożywienia.
Jak informuje Anna Mazur z banku, by ograniczyć marnowanie wystarczy stosować się do kilku prostych zasad. – Po pierwsze planujmy zakupy, czyli do sklepu przychodźmy z listą produktów, których zabrakło nam w domu. Nie dajmy się złapać na promocje i kupowanie kilku takich samych produktów po obniżonej cenie. Poza tym, jedzenie które nam zostało możemy przetwarzać – dodaje Anna Mazur.
W warsztatach wzięły udział m. in. dzieci ze Szkoły Podstawowej w Dębskiej Woli. Jak przyznały, starają się nie wyrzucać jedzenia.
– Nie ma sensu na zapas gromadzić jedzenia w domu, bo przecież w każdej niemal chwili można iść do sklepu i dokupić brakujące produkty. U mnie w domu raczej staramy się kupować tyle, ile jesteśmy w stanie zjeść. Szkoda pieniędzy i środowiska – mówili uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Dębskiej Woli.
Marnowanie żywności, to również biliony litrów straconej wody i ogromne ilości zmarnowanej energii. Szacuje się, że wyrzucając kilogram ziemniaków marnujemy 300 litrów wody, a jedna kanapka z serem, która zamiast do żołądka trafia na wysypisko, to 90 litrów zmarnowanej wody.