Dotychczasowy budynek na ulicy Schinzla za szpitalem jest już zbyt mały na potrzeby tej filli i planów związanych z poszerzeniem oferty edukacyjnej o nowe kierunki studiów.
Od nowego roku akademickiego dojdzie pedagogika i najprawdopodobniej kierunek związany z turystyką i rekreacją. Siedziba filii może pomieścić do 250 osób. To tyle, ile obecnie jest studentów na wszystkich kierunkach.
– Uczelnia dba o poziom kształcenia, powinny więc powstawać nowe pracownie, a obiekt, którym dysponujemy w Sandomierzu tego nie pomieści – powiedział rektor UJK prof. Jacek Semaniak.
Władze uczelni prowadzą rozmowy z burmistrzem Sandomierza na temat nowej siedziby. Jednym z pomysłów było to, aby na potrzeby filii przekazać budynek Szkoły Podstawowej nr 2, a tę placówkę przenieść do budynku, gdzie funkcjonuje Szkoła Podstawowa nr 4. Jest tam na tyle miejsca, że nie byłoby problemów lokalowych. Obie szkoły miały zachować odrębność podmiotową.
Ta idea spowodowała ostry sprzeciw ze strony rodziców, uczniów i nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 2, którzy uznali to za pierwszy krok do likwidacji tej szkoły. Jak powiedział burmistrz Marcin Marzec, ponieważ ten temat jest drażliwy i trudny, brane są pod uwagę inne lokalizacje np. budynek po byłej piekarni na ulicy 15 Sierpnia.
Nie zapadły jeszcze konkretne decyzje. Rozmowy są w trakcie. Obecnie filia UJK w Sandomierzu prowadzi cztery kierunki kształcenia: administrację, filologię angielską, kosmetologię i mechatronikę.