Pokaźny zbiór militariów niemal z całego świata zgromadził mieszkający w Busku- Zdroju – Robert Osiński. Przedmioty m.in. z okresu międzywojennego przechowuje w niewielkim pokoiku na strychu swojego domu.
Kolekcjoner jest badaczem historii, regionalistą, a także założycielem i dowódcą grupy „Żuawi Śmierci”, odtwarzającej elitarny oddział z powstania styczniowego. Jak zaznacza, historyczna pasję przekazał mu ojciec, który zaczął te zbiory gromadzić w 1978 roku.
– Mam m.in. sznury adiutanckie, rabaty, naramienniki – tzw. trzepaczki, bagnet – pamiątkę rzezi humańskiej z 1761 roku, wyrób Ormian lwowskich, fragment szaszki – szabli kozackiej z rękojeścią i patent buskiego oficera, który zginął w Katyniu – wymienia Robert Osiński. – Wyeksponowałem 40 procent wszystkiego co posiadam. Od 30 lat dosyć intensywnie interesuję się zabytkami, w tym literaturą z okresu powstania styczniowego. Staram się również koncentrować na historii Wojska Polskiego – mówi kolekcjoner.
Oprócz bogatej kolekcji literatury w skład jego zbioru wchodzi m.in. 37 szabel, 80 bagnetów. Poza tym, kolekcjonuje m.in. odznaki, odznaczenia, mundury i amunicję. Jest także w posiadaniu 50 procent archiwum komendy buskiego obwodu Armii Krajowej.
Kolekcjoner dodaje, że ideą jego mini muzeum jest ocalenie od zapomnienia cennych pamiątek, które mają znaczącą wartość emocjonalną. Zbiory znajdują się przy ulicy Staszica w Busku-Zdroju.