Brak pracowników na rynku, to paradoksalnie doskonała wiadomość dla szkół zawodowych. Dzięki temu coraz więcej przedsiębiorstw chce aktywnie brać udział w kształceniu młodych ludzi. Przedstawiciel firmy Enertel podpisał w piątek umowę powołującą klasę patronacką z dyrektorem Zespołu Szkół Elektrycznych.
Karol Zawadzki, wiceprezes firmy nie ukrywa, że jest to swego rodzaju inwestycja w przyszłe kadry.
– Nasza firma zajmuje się budową i modernizacją stacji elektroenergetycznych wysokich napięć i potrzebujemy pracowników. W podobnej sytuacji jest chyba każda firma w tej chwili. W naszym przypadku rotacja jest dość duża, bowiem nasi ludzie pracują zwykle na wyjazdach i nie każdemu to odpowiada – tłumaczy Karol Zawadzki.
Władysław Zaucha, dyrektor szkoły podkreśla, że „Elektryk” współpracuje z Enertelem od kilku lat. Klasa patronacka tej firmy to świetna wiadomość dla młodych ludzi, którzy kształcą się w zawodzie technika elektryka, ale też absolwentów szkoły.
– Mają możliwość zatrudnienia w dobrej firmie, dużym plusem jest też to, że z praktyk w firmie wynoszą dużą wiedzę. Dodatkowo Enertel jest naszym sponsorem, dzięki wsparciu jakie otrzymujemy możemy lepiej kształcić młodzież – twierdzi Władysław Zaucha.
To już druga klasa patronacka, która we wrześniu powstała w Zespole Szkół Elektrycznych. Na początku miesiąca firma Stokota objęła patronatem klasę kształcącą elektryków i energetyków.