Funkcjonariuszki z Aresztu Śledczego w Kielcach podczas kontroli znalazły u kobiety przychodzącej z wizytą do osadzonego kulki marihuany o łącznej wadze ponad 10 gramów. Miała je ukryte w miejscu intymnym – powiedział rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Kielcach mjr Michał Głowacki.
Jak przekazał mjr Michał Głowacki, do zdarzenia doszło 15 września. Tego dnia do jednego z więźniów miała przyjść na widzenie siostra.
– Mieliśmy uzasadnione podejrzenie, że skazany może otrzymać spoza aresztu przedmioty niedozwolone. Dlatego po przybyciu siostra osadzonego, została poddana kontroli osobistej przez funkcjonariuszki – wskazał rzecznik.
Dodał, że „podczas kontroli polegającej na oglądzie, okazało się, że kobieta w intymnej części ciała przechowuje szczelnie zapakowany pakiet, zawierający 6 kulek”.
– Po przeprowadzeniu kontroli zabezpieczonego przedmiot i ustalono, że w kulkach znajduje się marihuana, o łącznej wadze 10,45 grama – tłumaczył major.
Kobieta, która próbowała przemycić narkotyki, została zatrzymana. O sprawie poinformowano policję.
Według majora „poprzednie próby przemycenia niedozwolonych substancji na teren aresztu w Kielcach miały miejsce w dniach 22 maja 2017 r. oraz 30 kwietnia 2017 r.”
Jak mówią funkcjonariusze Służby Więziennej, do przemytu wykorzystywane są także dzieci – bliscy osadzonych próbują przemycić narkotyki, dopalacze i telefony ukrywając je w dziecięcych pampersach i ubrankach. Najbliżsi wykorzystują również korespondencję, paczki higieniczno-odzieżowe i sprzęt RTV do przemytu: np. w ostatnim czasie funkcjonariusze z Aresztu Śledczego w Kielcach w korespondencji kierowanej do osadzonego ujawnili gazety nasączone extasy.
Służba Więzienna intensyfikuje działania, by zapobiec przedostawaniu się na teren więzień przedmiotów niedozwolonych, niebezpiecznych, środków psychoaktywnych. Przeszukuje osoby, pomieszczenia i uszczelnia wejście na teren jednostek. W wykrywaniu narkotyków pomagają przeszkolone psy, nowoczesny sprzęt, doświadczenie strażników więziennych oraz częste kontrole.