Dziurawa podłoga, nieprzymocowane siedzenia i wyciek płynów eksploatacyjnych. To tylko część nieprawidłowości, które wykryli świętokrzyscy funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego w autokarze przewożącym dzieci do szkoły podstawowej w Lipniku. Kontrola odbyła się w środę.
Okazuje się, że pojazd nie powinien zostać dopuszczony do ruchu. Inspektorzy w oficjalnym komunikacie wyjaśniają, że w autokarze słupki między szybami, a także drzwi przednie i tylne były popękane. Ponadto pokrywy schowków niebezpiecznie odstawały od nadwozia, a w podłodze pojazdu były dziury. Nie wszystkie siedzenia były przymocowane.
To nie koniec nieprawidłowości. Jak się okazuje, płyta sufitu wisiała, odsłaniając kratownicę dachu, a z silnika wyciekały płyny eksploatacyjne. Przekroczone zostały też normy zadymienia.
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny i zakazali dalszej jazdy. Wobec przewoźnika oraz osoby zarządzającej transportem, wszczęto postępowanie administracyjne.