Zdjęcia kolejnych siedmiu osób pojawiły się na Murze Pamięci Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej na kieleckim Wzgórzu Zamkowym. Do tej pory, w ten sposób upamiętnionych zostało już 170 więźniów, ofiar Gestapo i reżimu komunistycznego.
Mur Pamięci poświęcony jest tym, którzy zginęli w więzieniu przy ulicy Zamkowej lub stąd poszli na śmierć w latach 1939-1956. Porcelanowe tabliczki z wizerunkami i nazwiskami ofiar umieszczane są na zachodnim murze dawnego więzienia.
Jak mówi Marek Maciągowski, dyrektor Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej, te kilka lat pracy dało efekt w postaci wizualnego upamiętnienia nieznanych bohaterów.
– W zdecydowanej większości nie byli to ludzie ogólnie znani. Natomiast są to prawdziwi bohaterowie naszej historii – podkreśla.
Kolejne ofiary, które zostały upamiętnione to: Tomasz Dyk, Leonard Fudala, Grzegorz Lipiński, Józef Mojecki, Stanisław Opel, Ignacy Podolski i Józef Zep.
– Trwa opracowywanie biogramów osób, które w większości zginęły w czasie II wojny światowej – dodaje Marek Maciągowski.
Co warto podkreślić, większość zdjęć pochodzi od rodzin z całego kraju, a nawet z zagranicy, które dowiadują się, że jest możliwość upamiętnienia dziadków, czy pradziadków. Zdarza się również, że to rodziny szukają, albo proszą o pomoc w poszukiwaniu informacji o swoich bliskich. Jak mówi Marek Maciągowski, w taki sposób udało się rozpoznać Tomasza Dyka.
– Tomasz Dyk jest ojcem kielczanki, która dowiedziała się od innej osoby, której ojciec również zginął, że jest taka możliwość i zgłosiła się do nas ze zdjęciem swojego ojca, opowiadając szczegóły jego biografii. Mężczyzna był dyrektorem szkoły w Skrzelczycach. Nawiązał kontakt z podziemiem i bardzo wcześnie, bo już w 1940 roku został aresztowany i rozstrzelany w pierwszej egzekucji na kieleckim Stadionie – wyjaśnia.
Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej cały czas poszukuje informacji o kolejnych więźniach.