Kieleccy radni zadecydują, czy spółka Korona Kielce zostanie wsparta kolejnymi pieniędzmi z budżetu miasta. Uchwała w tej sprawie ma się pojawić na czwartkowej sesji Rady Miasta. Dziś zebrało się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Korony, podczas którego zdecydowano, że właściciele podejmą działania w celu podniesienia kapitału akcyjnego spółki.
Jak informowaliśmy, miasto miałoby dołożyć 1,5 miliona złotych, a niemieccy współwłaściciele ponad 4 miliony.
W komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej klubu czytamy, że akcjonariusze stwierdzili, iż „(…) w interesie zarówno Akcjonariusza Większościowego, jak i Miasta Kielce leży dalsze, niezakłócone funkcjonowanie Spółki”. Uzgodniono jednoczenie, że projekt uchwały o podniesieniu kapitału zakładowego spółki zostanie przedstawiony pod obrady Rady Miasta Kielce.
W przypadku pozytywnej decyzji radnych, właściciele przewidują przyjęcie uchwały o podniesieniu kapitału proporcjonalnie do posiadanych akcji.
Jarosław Karyś, szef klubu PiS i wiceprzewodniczący kieleckiej rady miasta stwierdził, że decyzja nie będzie należała do najłatwiejszych, a sprawa może budzić emocje.
– Nie jesteśmy jeszcze w stanie, jako klub PiS ocenić, jaką decyzję podejmiemy, musimy się nad tym poważnie zastanowić. Miasto nie jest w najlepszej sytuacji finansowej. Z drugiej strony, szkoda byłoby utracić taką wartość wizerunkową, jaką jest klub Korona Kielce – powiedział Jarosław Karyś.
Jak informowaliśmy, w lutym kieleccy radni zgodzili się na podniesienie kapitału zakładowego sportowej spółki Korona Kielce. Niemieccy akcjonariusze zaproponowali miastu podwyższenie kapitału o 6,5 miliona złotych. Dla Kielc oznaczało to konieczność dołożenia 1,8 miliona złotych.