Pomnik Leopolda Kozłowskiego-Kleinmana, ostatniego klezmera Galicji został odsłonięty w Busku-Zdroju. To jeden z elementów 17. Spotkań z Kulturą Żydowską. Monument powstał na skwerze Rzewuskiego obok Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowego. Pomysłodawcą jest Jarosław Zatorski, organizator Spotkań z Kulturą Żydowską. Autorem rzeźby jest Sławomir Micek, kielecki artysta.
Jak mówi Sławomir Micek – rzeźba przedstawia siedzącego przy kawiarnianym stoliku i filiżance kawy znanego pianistę, kompozytora, dyrygenta Leopolda Kozłowskiego-Kleinmana. Figura wykonana jest z żywicy poliestrowej, spatynowanej, zbliżonej do odlewu z brązu, zaś stolik i krzesło, to odlew z żeliwa. Całość stoi na postumencie w formie klapy fortepianu. Sławomir Micek przypomina, że znany krakowski artysta często odwiedzał buski kurort.
– Stolik, to symbol kawiarenki, w której jak przypuszczam Leopold przebywał będąc w Busku. Stąd taka kompozycja. Na stoliku umieszczone są symboliczne fragmenty klawiatury. Jedną ręką gra, drugą konotuje w pamięci dźwięki – mówi Sławomir Micek.
Odsłonięcia pomnika dokonała Marta Kozłowska-Woźniak, córka nieżyjącego Leopolda Kozłowskiego, w asyście Waldemara Sikory, burmistrza Buska-Zdroju.
– Zabrakło mi słów, łzy cisną się do oczu. To jest dla mnie trudna, a jednocześnie wspaniała chwila – powiedziała tuż po odsłonięciu rzeźby. Jak podkreśliła, jej tato kochał ludzi, a jego pasją było życie.
– Ludzie oddawali mu miłość. To z tej miłości ludzi do taty powstał pomnik. Jego pasją stało się też przywracanie kulturze żydowskiej znaczenia i życia. Był smakoszem życia – wspomina Marta Kozłowska-Woźniak.
Oficjalne odsłonięcie pomnika poprzedziła msza święta w intencji zmarłego 12 marca tego roku w Krakowie artysty, odprawiona w kościele św. Anny w Zdroju, pod przewodnictwem księdza Franciszka Siarka, proboszcza parafii w Miechowie.
Ksiądz w rozmowie z Radiem Kielce podkreślił, że dobrze znał Leopolda Kozłowskiego jeszcze za czasów, kiedy był proboszczem w Chmielniku. Jak powiedział – spotkania były sporadyczne, jednak pełne rozmów o historii i życiu. Do tej pory słucha muzyki Leopolda Kozłowskiego.
– To postać niezwykła. Jaki był? Trudno zawrzeć to w kilku słowach. Z pewnością był człowiekiem z bogatą osobowością, dużym talentem – podkreślił ksiądz.
Wydarzenie uświetnił koncert muzyki żydowskiej poświęcony pamięci Leopolda Kozłowskiego -Kleinmana w wykonaniu jego wychowanków i przyjaciół w sali koncertowej Sanatorium Marconi.
Leopold Kozłowski wielokrotnie był gwiazdą koncertów poświęconych muzyce żydowskiej podczas Międzynarodowego Festiwalu im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju. Był także gościem Spotkań z Kulturą Żydowską. Artysta ma swoje Słoneczko w Alei Gwiazd. To także honorowy obywatel Chmielnika.
Leopold Kozłowski-Kleinman urodził się 26 listopada 1918 roku w Przemyślanach koło Lwowa. Przeżył wojnę w obozach, w holokauście stracił najbliższych. Artysta opracował sześć polskich wersji musicalu „Skrzypek na dachu”. Komponował muzykę do filmów. Zmarł w wieku 101 lat 12 marca 2019 w Krakowie.
Tegoroczne Spotkania z Kulturą Żydowską w Busku-Zdroju odbywają się pod patronatem Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Honorowy patronat objęli: Marszałek Województwa Świętokrzyskiego, Wojewoda Świętokrzyski, Starosta Powiatu Buskiego oraz Burmistrz Miasta i Gminy Busko-Zdrój.