Po raz pierwszy w Kielcach odbędzie się święto placu Moniuszki. Organizatorem wydarzenia, które rozpocznie się dziś o godzinie 18.00, jest Kieleckie Centrum Kultury.
Z okazji 200. rocznicy urodzin kompozytora, rok 2019 został ogłoszony Rokiem Stanisława Moniuszki. Jak podkreśla Jarosław Łysek, dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury, święto przypomni o tym jubileuszu, ale nie jest to jedyny powód organizacji imprezy.
– To także koniec lata, ale też początek kolejnego sezonu artystycznego. W związku z tym spróbujemy zaprosić wszystkich, nie tylko kielczan, do wspólnego spędzenia jednego, sobotniego popołudnia – podkreśla.
Wystąpią znakomici artyści: orkiestra kameralna Polish Camerata pod dyrekcją Marka Głowackiego, soliści: Renata Drozd i Magdalena Idzik oraz chóry Fermata i Antidotum pod dyrekcją Ewy Robak. Zabrzmią kompozycje Moniuszki w nowej odsłonie. Jak dodaje Jarosław Łysek, do wspólnego występu zostaną zaproszeni wszyscy uczestnicy.
– Mam nadzieję, że pośpiewamy razem największe, czy najsłynniejsze utwory skomponowane przez Moniuszkę. Wbrew pozorom dużo jest takich, które spokojnie można śpiewać, nawet nie będąc na etacie w Teatrze Wielkim – żartuje.
Święto Placu Moniuszki będzie też okazją do przypomnienia ciekawej historii tej części Kielc. Jak wyjaśnia doktor Marek Maciągowski, regionalista, dyrektor Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach, Stanisław Moniuszko stał się patronem tego miejsca dopiero po II wojnie światowej. Wcześniej był to plac Aleksandra, a jeszcze wcześniej świętego Leonarda.
– W miejscu dzisiejszego Kieleckiego Centrum Kultury, od XVI wieku, stał kościółek, najpierw drewniany, potem murowany, pod wezwaniem świętego Leonarda. W miejscu tego kościoła, w końcu XVIII wieku, biskup Kajetan Sołtyk, postanowił zbudować klasztor, przytułek, szpital, którym miały zarządzać siostry Miłosierdzia z Krakowa. To miał być taki czworokątny dziedziniec, otoczony jednopiętrową budowlą – mówi Marek Maciągowski.
Budowa nigdy nie została ukończona, a sam plac ostatecznie stał się własnością skarbu państwa. W 1816 roku, kiedy do Kielc sprowadziły się władze województwa krakowskiego, ulokowano je w tym budynku. Działały tam, do czasu, kiedy trafiły od Dawnego Pałacu Biskupów Krakowskich.
Z początków XIX wieku pochodzi nazwa plac Aleksandra. Tak został nazwany w planie geometry Potockiego, który wytyczył projekt budowy nowego centrum Kielc. Plac był miejscem centralnym, z którego miały promieniście rozchodzić się ulice. Ślady tego konceptu są widoczne do dziś.
Do czasów II wojny światowej tym budynkiem zarządzało wojsko. Znajdował się tu też lazaret. Po wojnie budynek już mocno zniszczony, mieścił izbę dziecka, były tam też magazyny milicji obywatelskiej.
Obiekt przetrwał do lat 70, kiedy w tym miejscu rozpoczęła się budowa Kieleckiego Centrum Kultury. Ta instytucja kultury zainaugurowała swoją działalność w styczniu 1996 roku.