Nauczycielka ze szkoły w Kostomłotach Drugich pod Kielcami proponowała uczniom występ w spocie wyborczym kandydata na posła z PSL – Czesława Siekierskiego. Mieli zaśpiewać piosenkę „Świętokrzyskie, jakie cudne”, informuje Gazeta Wyborcza w Kielcach. Sprawę zgłosił jeden z rodziców. Nagranie miało odbyć się około 20 września w Wojewódzkim Domu Kultury.
Jak podaje gazeta, dzieci otrzymały od nauczycielki plastyki i wychowania do życia w rodzinie dokumenty do podpisu rodziców, jeśli ci zgodzą się na udział dziecka w spocie. Rodzic podkreślał, że nauczycielka skutecznie zachęcała dzieci do udziału w wydarzeniu. Mówiła że będą kamery, wszystko zostanie nagrane.
Nauczycielka wyjaśniała, że propozycję wystąpienia w spocie Czesława Siekierskiego otrzymała od pracowników Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach. Powiedziała, że sprawy polityczne są dla niej drugorzędne, chciała jedynie wypromować dzieci. Propozycję złożyła sześciorgu uczniom.
Sytuacją zaskoczony był sam kandydat. Powiedział, że zależało mu na występie dzieci w spocie, jednak nie przypuszczał, że nauczycielka będzie je do tego zachęcać w szkole.
Zapytaliśmy Jarosława Machnickiego, dyrektora Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach, kto namawiał nauczycielkę do takich działań. Powiedział, że nikomu nie wydawał pozwolenia na podjęcie takich kroków.
– Nic na ten temat nie jest mi wiadome. Nikt z kierowników nie zgłaszał podobnej informacji. Nie mam żadnej wiedzy na temat tego, abyśmy mieli agitować dzieci do spotu wyborczego jakiegokolwiek polityka. Sam chciałbym poznać nazwisko tej osoby, która podszyła się pod działanie Wojewódzkiego Domu Kultury – mówi dyrektor.
Czesław Siekierski za występ chciał nagrodzić śpiewających uczniów. Miał je zabrać na wycieczkę, która byłaby opłacona ze środków komitetu wyborczego ludowców.