Sześć lat… na stażu w jednej firmie – taką sytuację odkryto podczas kontroli dotacji, przyznawanych przez Powiatowy Urząd Pracy w Kielcach. Rozpoczęła się tam reorganizacja, która ma usprawnić funkcjonowanie instytucji, ponieważ dotychczasowa działalność nie była wystarczająco efektywna.
W 2018 roku, Powiatowy Urząd Pracy w Kielcach udzielił staży dla 1500 osób. Zatrudnienie znalazło po nich około 800 osób. To jeden z najgorszych wyników w kraju – zaznacza Grzegorz Piwko, pełniący obowiązki dyrektora instytucji.
– Według rankingu stworzonego przez ministerstwo, zajmujemy 339 miejsce na 340 urzędów pracy. Jest kiepsko. Średnia jaką uzyskują inne instytucje w kraju to 70-80 procent, u nas to trochę ponad 50 procent – zaznacza dyrektor.
Staże są nieefektywne, bo część pracodawców wykorzystuje je jako alternatywną formę zatrudnienia.
– Staż tymczasem, to sposób na przygotowanie pracownika do podjęcia pracy – zaznacza Grzegorz Piwko.
W praktyce, stażysta po odbyciu sześciomiesięcznej pracy, często zostaje nadal bezrobotny. Największy problem to nieprzestrzeganie przez pracodawców gwarancji zatrudnienia stażysty. Kilkadziesiąt firm i instytucji w ciągu ostatnich lat korzystało kilkakrotnie ze stażu dla jednego pracownika, po czym go nie zatrudniało – informuje Grzegorz Piwko.
– Wśród rekordzistów są tacy, którzy byli 12 razy na stażach i nie zostali ostatecznie zatrudnieni. Trudno mi uwierzyć, że nie można takiego człowieka zaktywizować. Ktoś może nie sprawdzać się w jednej pracy, drugiej, czy trzeciej, ale nie w aż tylu. Jest to po prostu niewiarygodne – podkreśla dyrektor pośredniaka.
Zdarzało się też, że pracodawcy przez 5 miesięcy wystawiali pozytywną opinię stażyście, a w szóstym miesiącu, gdy staż dobiegał końca opinia była już negatywna. Nadużycia najczęściej miały miejsce w takich zawodach jak: zaopatrzeniowiec, magazynier, technik prac biurowych czy pomoc gospodarcza.
Staże będą teraz częściej kontrolowane przez inspektorów. W opracowaniu jest też lista pracodawców, którzy do tej pory przyjmowali bezrobotnych na wielokrotne praktyki – zostaną z nimi przeprowadzone rozmowy ostrzegawcze, a jeśli sytuacje się powtórzą – staże dla nich zostaną zablokowane.
Grzegorz Piwko zaznacza, że dużo większy nacisk zostanie położony na gwarancję zatrudnienia, a same staże będą przyznawane nie według kolejności, lecz na zasadzie konkursowej. Kryteria nie są jeszcze precyzyjnie ustalone.