Ponad 50 elewów i żołnierzy z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych honorowo oddało krew. Dziś na kieleckiej Bukówce mundurowi włączyli się w ogólnopolską akcję „Niepodległą mamy we krwi”.
– Moim zdaniem każdy, kto może powinien podzielić się tym bezcennym darem – stwierdziła szeregowa elew Marta Zabułda.
– Nie jest to bolesne ani przykre przeżycie. Jak usłyszałam, że odbędzie się taka akcja postanowiłam wziąć w niej udział. Wcześniej jakoś nie było okazji. Krew może przydać się każdemu z nas, w zupełnie nieoczekiwanej sytuacji – stwierdziła Marta Zabłuda.
Starszy chorąży sztabowy Wojciech Lasia, koordynator akcji przypomina, że to już druga edycja kampanii. Podczas pierwszej żołnierze z centrum zebrali około 120 litrów tego bezcennego daru. Aby móc honorowo oddać krew, trzeba spełnić kilka wymogów.
– Najważniejsze, aby osoba miała skończone 18 lat. Tu nie mamy tego problemu, ponieważ każdy z ochotników biorących udział w akcji jest pełnoletni. Ponadto musi mieć przynajmniej 50 kg wagi i prawidłowy wskaźnik hemoglobiny – dodał st. chor. sztab. Wojciech Lasia.
Porucznik Katarzyna Rzadkowska, oficer prasowy centrum twierdzi, że żołnierze bardzo często obserwują jak ważne jest honorowe krwiodawstwo.
– Wojskowi, którzy wyjeżdżają na misje bojowe m.in. do Iraku lub Afganistanu zauważają, że w wielu krajach braki krwi są poważnym problemem, dlatego nie możemy pozwolić na to, aby dotyczyło to także Polski – dodaje por. Katarzyna Rzadkowska.
Od 2013 roku w centrum funkcjonuje Klub Honorowych Dawców Krwi. W ciągu 6 lat udało się zebrać około 2 tysięcy litrów bezcennego daru.