Szykują się podwyżki za odbiór śmieci w Kielcach. Wszystko wskazuje na to, że opłaty wzrosną, nawet dwukrotnie. Władze miasta przygotowują się do nowego przetargu, w którym wybiorą firmę odbierającą odpady. Ponadto w związku z nowymi regulacjami segregacja odpadów będzie obowiązkowa, a za oddawanie odpadów zmieszanych mieszkańcy mogą zapłacić stawkę stanowiącą czterokrotność opłaty.
Ewelina Nartowska, kierownik referatu gospodarki odpadami w urzędzie miasta informuje, że będzie to dotyczyć wszystkich odbiorców, zarówno w domkach jednorodzinnych, jak i tych mieszkających w blokach. Największym problemem będzie kwestia zbiorowej odpowiedzialności za to, że ktoś nie posegreguje odpadów.
– W przypadku altan osiedlowych odpowiedzialność będzie zbiorowa. Gdy firma wywożąca śmieci zauważy, że nie są one segregowane, poinformuje o tym urząd gminy. Samorząd na tej podstawie będzie zobowiązany do rozpoczęcia postępowania określającego wyższą opłatę. Co prawda, w jednej z uchwał Rada Miasta przyjęła zasadę tzw. żółtej kartki, czyli najpierw upominania, a nie od razu karania. Jeżeli jednak ustawa zaczyna te kwestie wprost regulować, musimy się zastanowić, czy takie upomnienie może funkcjonować – powiedziała Ewelina Nartowska.
Obecnie za odbiór śmieci posegregowanych mieszkańcy Kielc płacą 9 złotych i 50 groszy. Jednak wszystko wskazuje na to, że cena może wzrosnąć
– Główną zmianą jest sposób rozliczania z firmą odbierającą odpady. Do tej pory miasto mogło korzystać z opłaty ryczałtowej. W nowym kontrakcie opłata będzie pobierana od każdej tony. Zapewne w postępowaniu przetargowym cena będzie wyższa niż płacimy obecnie.
Dotychczasowy kontrakt na odbiór śmieci obowiązuje do końca sierpnia przyszłego roku. Urzędnicy rozważają podział miasta na sektory, tak aby odpady były odbierane przez więcej niż jedną firmę.