13 twórców zakwalifikowało się do drugiego etapu Międzynarodowego konkursu na koncepcję i realizację lalki / animowanego obiektu / formy teatralnej Animatus. W piątek odbyło się przesłuchanie, które ma wyłonić trzech finalistów. Na najlepszych czeka nagroda w wysokości 1100 euro oraz możliwość zrealizowania na scenie swojego pomysłu.
Do drugiej edycji konkursu Animatus napłynęło 25 zgłoszeń. Robert Drobniuch, dyrektor Teatru Lalki i Aktora Kubuś, organizator wydarzenia podkreśla, że to mniej niż w pierwszej edycji, ale za to poziom prac jest wyższy. Oprócz osób z Polski, pojawił się jeden uczestnik z Niemiec i jeden z Kolumbii. Pomysły były rożne.
– Cały czas można czymś zaskoczyć. Rzeczywistość przynosi nam dużo możliwości, współczesna technika, technologia, materiały, idee – tego jest naprawdę wiele. W tym roku widzimy wiele prac związanych z techniką wirtualną, czy powstałych w ramach techniki 3D, ale mamy też techniki tradycyjne, które wyróżniają się zastosowaniem ciekawych materiałów, czy koncepcją prowadzenia lalki. Te propozycje są naprawdę fascynujące i nowatorskie – podkreśla Robert Drobniuch.
W gronie finalistów znalazła się Christine Przybyła-Kowalska, która z wykształcenia jest antropologiem, etnografem, na co dzień pracuje w Bibliotece Narodowej w Warszawie, a jej pasją jest szycie lalek. Dotychczas jedynymi odbiorcami jej sztuki była rodzina i przyjaciele. To właśnie przyjaciółka znalazła informację o konkursie.
Jak wyjaśnia Christine Przybyła-Kowalska, lalki są szyte ręcznie. – Są zrobione ze ścinków, odpadków, z resztek, które znajduję w swoim domu, w swoim otoczeniu. Zaczęło się od tego, że mój tata przynosił różnego rodzaju rzeczy z budowy. To były dla mnie zabawki, z których zaczęłam tworzyć nowe formy. I to stało się moim hobby. Zaczęłam przerabiać stare rzeczy i nadawać im nowe życie. Jeśli uda im się ożyć na scenie to w ogóle będzie super – dodała.
O tym, czyje projekty zostaną zrealizowane zadecyduje jury w składzie: Katarzyna Proniewska-Mazurek, Marek Waszkiel oraz Piotr Tetlak. Każdy z laureatów otrzyma nagrodę w wysokości 1100 euro oraz weźmie udział w rezydenturze artystycznej, w ramach której zrealizuje swój konkursowy projekt. Do dyspozycji laureatów będą też konsultanci: scenografowie, konstruktorzy, aktorzy lalkarze i reżyserzy. Podczas rezydentury laureat zobowiązany jest do wykonania nagrodzonego projektu, który finalnie zaprezentowany zostanie podczas pokazu dla publiczności w Kielcach.
Finał odbędzie się w dniach 15-17 listopada. W czasie tego weekendu zostaną zaprezentowane realizacje finalistów, ale też pokazane będą spektakle mistrzowskie z Niemiec i Rosji. W planach są też warsztaty i wykłady. Konkurs wspierają Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Miasto Kielce.