Miasto Kielce w roku 2019 nie wesprze finansowo występów pierwszoligowych piłkarzy ręcznych AZS UJK. „Studenci” na swój wniosek o przekazanie dodatkowych pieniędzy otrzymali z ratusza negatywną odpowiedź.
– Będziemy z miastem jeszcze rozmawiać, żeby znaleźć się w budżecie na 2020 roku, bo bez tych środków będzie nam bardzo trudno funkcjonować – komentuje Łukasz Michalski. – Mimo wszystko przystąpimy do rozgrywek i mamy zamiar je ukończyć z obecnym budżetem – zapewnia menadżer AZS UJK.
– W przyszłym roku weźmiemy to wszystko pod uwagę i nie widzę możliwości niedofinansowania piłki ręcznej – zapewnia Marcin Różycki. – Klub dostał już w tym roku od nas pieniądze, teraz natomiast chce środki ekstra. Sytuacja miasta jest ciężka. W samej edukacji brakuje w budżecie 20 milionów złotych, więc nie ma pieniędzy, żeby dofinansować po raz kolejny taką czy inną działalność – wyjaśnia wiceprezydent Kielc.
Dodajmy, że wsparcia na ten rok zespołowi beniaminka I ligi AZS UJK odmówił również Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego.
Nowy sezon „Studenci” zainaugurują 21 bądź 22 września wyjazdowym meczem z KPR Legionowo.