40 lat istnienia obchodzi Enea Elektrownia w Połańcu. Z tej okazji wkopano kapsułę czasu. W uroczystości wziął udział zarząd elektrowni, pracownicy i mieszkańcy Połańca.
Kapsuła została umieszczona w fundamentach, na których stanął wirnik pierwszej historycznej turbiny. Odsłonięto również tablicę pamiątkową.
Jak powiedziała Joanna Serafin-Osmala z działu promocji, przedmioty, które umieszczono w kapsule czasu, świadczą o historii i tożsamości elektrowni. Jest tam m.in. jubileuszowe wydanie gazety zakładowej z informacjami o elektrowni, pracownikach i ich wspomnienia.
Prezes zarządu Lech Żak powiedział, że Elektrownia Połaniec jest obecnie w bardzo dobrej kondycji pod każdym względem. Dobiega końca modernizacja bloków energetycznych. W tym roku rozpoczną się prace przy kolejnych.
– Przede wszystkim trzeba je dostosować do zaostrzonych wymogów środowiskowych, poprawić ich sprawność i zwiększyć moc – dodał prezes Lech Żak.
Z okazji jubileuszu zorganizowano dzień otwarty, który cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Elektrownia w Połańcu jest trzecią w Polsce pod względem ilości produkowanej energii elektrycznej. Posiada jeden z największych na świecie zielonych bloków na biomasę.