W ogrodach Radia Kielce dziennikarze naszej rozgłośni wystawili spektakl „Śpiąca królewna” na podstawie tekstu Hanny Januszewskiej. To prezent dla słuchaczy na zakończenie wakacji, podczas których odwiedzaliśmy polskie oraz zagraniczne miasta i miasteczka związane z bajkami.
Jak powiedziała Małgorzata Kiebzak, dyrektor świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, dzięki przedstawieniu mogła przenieść się w świat dzieciństwa.
– Spektakl był przygotowany pięknie i myślę, że to bardzo dobrze, że na tę naszą szarą rzeczywistość nakładamy świat bajek. On jest nam potrzebny. Chyba każdy, kto oglądał dziś tę bajkę znów poczuł się dzieckiem – dodała Małgorzata Kiebzak.
Spektakl bardzo podobał się również Krzysztofowi Słoniowi, senatorowi Prawa i Sprawiedliwości, który odwiedził nas razem ze swoim wnukiem Frankiem.
– Aktorzy doskonale wcielili się w postaci z bajki, odegrali swoje role wyśmienicie. Gdybym nie znał tej bajki z dzieciństwa i z czasów, kiedy sam opowiadałem ją swoim dzieciom, to pewnie w napięciu oczekiwałbym zakończenia tej opowieści. Aktorzy Polskiego Radia Kielce do końca trzymali nas w napięciu – dodał senator Krzysztof Słoń.
Przedstawienie przypadło do gustu również pani Annie. Jak powiedziała, tak naprawdę ta sztuka jest dla każdego widza, bez względu na wiek.
– Bardzo mi się podobało, było kolorowo, wesoło i zabawnie. Co ważne, to spektakl dla każdego widza. I dla nas, trochę starszych i dla dzieci. Obok mnie siedział dwuletni chłopczyk i widziałam, że również świetnie się bawił – dodała pani Anna.
Niezwykły prezent na zakończenie spektaklu sprawił naszym radiowym koleżankom- aktorkom Mirosław Gębski, starosta powiatu kieleckiego.
– Spektakl był bajkowy, a ja chcąc podziękować grającym w nim dziennikarkom wręczyłem im bukiety polnych kwiatów, które sam zbierałem na łące – zdradził Mirosław Gębski.
Kiedyś też miałem epizod aktorski, więc wiem jaki stres przeżywali dziś aktorzy – powiedział z kolei Rafał Nowak, dyrektor Wzgórza Zamkowego.
– Kiedyś zagrałem w filmie, więc doceniam to, co zrobili dziennikarze Radia Kielce. Inaczej, gdy się gra w filmie, tam ujęcie można powtórzyć, można zrobić cięcie. Natomiast w spektaklu wszystko działo się tu i teraz. Jestem pod wrażeniem. Gratuluję wszystkim przygotowania i profesjonalizmu – dodał Rafał Nowak.
– Najbardziej spodobała mi się kreacja królewicza – powiedział tuż po zakończeniu spektaklu Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty.
– W którymś momencie stała się to główna postać, zresztą zagrana doskonale. Wspaniała sztuka, tym bardziej, że nie grali jej zawodowi aktorzy. Dla mnie super – dodał Kazimierz Mądzik.
– Dziennikarze Radia Kielce w nietypowej dla siebie roli zaprezentowali się znakomicie – zgodnie przyznało aktorskie małżeństwo, Teresa i Mirosław Bielińscy.
– Bawiliśmy się fantastycznie, dziennikarze zagrali znakomicie, dowcipnie i z humorem. Aktorzy doskonale oddali też momenty grozy, np. gdy księżniczka ukłuła się wrzecionem - mówili Teresa i Mirosław Bielińscy.