Marcin Wróbel nie jest już trenerem piłkarzy nożnych KSZO. Potwierdziło się to o czym Radio Kielc poinformowało jako pierwsze, że dzisiaj zarząd ostrowieckiego klub podziękuje za pracę szkoleniowcowi.
Ostrowczanie słabo rozpoczęli sezon – w tabeli zajmują dopiero 15 miejsce z dorobkiem 4 punktów w pięciu meczach. Czarę goryczy miała przelać środowa porażka przed własną publicznością w derbowym pojedynku z Wisłą Sandomierz 0:2, w której, zdaniem wielu obserwatorów, Hutnicy zaprezentowali się najsłabiej od dawna.
– To było bardzo trudna decyzja, nad którą debatowaliśmy do późnych godzin nocnych – powiedział Sebastian Mazur. – Proszę wierzyć, że nie przyszła ona nam łatwo, ale trzeba wiedzieć, że my również jesteśmy rozliczani przed tymi, którzy wykładają środki na nasz klub – tłumaczył dyrektor sportowy Hutników.
Według jego zapewnień nazwisko owego trenera będzie znane w piątek. Z giełdy wypadł mający dotąd wysokie notowania Przemysła Cecherz, który już raz prowadził pomarańczowo-czarnych.
– Dałem słowo mojemu obecnemu pracodawcy z Wieczystej Kraków, że jeśli opuszczę klub to tylko w wypadku przenosin za granicę bądź do I ligi – powiedział nam Cecherz.
Przypomnijmy, Marcin Wróbel przejął KSZO Ostrowiec latem 2018 roku. W ubiegłym sezonie zajął szóste miejsce w III lidze i zdobył Puchar Polski na szczeblu okręgu.