Agata Wojtyszek spotkała się z przedstawicielami Izb Rolniczych z powiatu skarżyskiego. Rozmowy zdominował temat wniosków i rekompensat za straty związane z suszą.
Wojewoda zwróciła uwagę, że w komisjach szacujących straty są przedstawiciele Izb Rolniczych i ich pomoc we właściwym napisaniu wniosku jest bardzo ważna. To decyduje o tym, jak szybko rolnicy uzyskają pomoc. Wiadomo, że każdy poszkodowany rolnik dostanie tysiąc złotych od hektara w przypadku gospodarstw ubezpieczonych i połowę mniej, kiedy nie były one ubezpieczone.
Susza w tym roku objęła całe województwo świętokrzyskie. Obecnie straty szacowane są w około 50 gminach, ale wciąż można zgłaszać kolejne. Ważne, by zniszczone zbiory oceniła komisja. Nie wystarczą zdjęcia czy wezwanie komisji po zakończonych zbiorach.
Jolanta Krupa z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Skarżysku zwracała uwagę na problem gospodarstw położonych w sołectwach, które nie mają charakteru rolniczego. Zdarza się, że w całej wsi jest tylko jedno lub dwa gospodarstwa rolne, a wtedy nie ma możliwości ubiegania się o pomoc. Wojewoda odpowiedziała, że w takich przypadkach należy się indywidualnie kontaktować z służbami odpowiedzialnymi za szacowanie strat.
Obecni na spotkaniu wskazywali także na problem nadmiernego zalesiania nieużytków rolnych, co powoduje wzrost populacji dzikich zwierząt, głównie dzików. Zwierzęta później niszczą uprawy, a odszkodowania płacone przez koła łowieckie są nieadekwatne do poniesionych strat.