Ośmiopiętrowy i w szkle – tak ma prezentować się nowy biurowiec urzędu marszałkowskiego, który powstanie w miejscu dawnej Biblioteki Wojewódzkiej, przy ulicy Targowej w Kielcach. Choć dokładne plany koncepcyjne miały być znane we wrześniu, trzeba będzie poczekać na nie trochę dłużej.
– Zrobiliśmy rozeznanie ceny, wysłaliśmy zapytanie do pięciu pracowni architektonicznych w Kielcach. Wygrała architekt Beata Mazurek i to ona przygotowuje koncepcję, która będzie podstawowym dokumentem uprawniającym do przygotowania przetargu na dokumentację projektową - informuje wicemarszałek Renata Janik.
Plany koncepcyjne miały być gotowe do 15 września, ale wiadomo już, że prace się przedłużą. Tak zadecydowali wspólnie przedstawiciele urzędu marszałkowskiego, miasta Kielce, środowiska architektów, wojewódzkiego konserwatora zabytków oraz wykonawcy koncepcji architektonicznej.
– Podjęliśmy decyzję, że przesuniemy termin, aby po zakończeniu przygotowania koncepcji, skonsultować ją. Wystąpimy do Gminnej Komisji Urbanistycznej, Świętokrzyskiej Okręgowej Izby Architektów w Kielcach i kieleckiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich o ewentualne uwagi. To bardzo ważne, by wypracowana koncepcja współgrała z wyglądem pozostałych budynków, które stoją obok, czyli Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim i budynkiem urzędu marszałkowskiego. Są one wpisane do rejestru zabytków - informuje wicemarszałek.
Architekci zasugerowali, by zastosować szkło. Nad taką też koncepcją pracuje obecnie wykonawca. W ogólnym zarysie wiadomo, że obiekt będzie składał się z 8 pięter, a także parteru i piwnicy.
– Na parterze znalazłaby się sala konferencyjna oraz sala posiedzeń sejmiku, a także miejsce na archiwa – przybliża wicemarszałek.
– Jeżeli chodzi o cały budynek, to chcemy, żeby był prosty i funkcjonalny. Bez zbędnego przepychu, ale stwarzający dobre warunki pracy, takie na przykład jak pokoje dwuosobowe – mówi wicemarszałek. Dodaje, że w podziemiach powstałby parking, w którym znalazłoby się miejsce na służbowe samochody.
Według wstępnych szacunków koszt budowy biurowca wyniesie około 60-65 milionów złotych. W dłuższej perspektywie ma jednak przynieść oszczędności. W tej chwili utrzymanie pomieszczeń biurowych na terenie Kielc, gdzie znajdują się poszczególne departamenty urzędu, kosztuje 4 miliony złotych. Trzy miliony złotych to koszt wynajmu, a milion eksploatacji.