Człowiek jest istotą społeczną i podejmuje wiele działań, by porozumiewać się. Jednym ze sposobów kontaktowania się jest mowa. Przez pryzmat tego jak się wysławiamy oceniają nas inni, więc warto zadbać, by nasza mowa była poprawna. Jak zadbać o naszą mowę? O tym w „Stacji wakacje!” rozmawialiśmy dr Karoliną Odelską, neurologopedą.
– Jak rozwija się mowa?
Mowa to umiejętność, której człowiek musi się nauczyć. Dziecko uczy się mówić już od pierwszych dni swojego życia poprzez naśladownictwo. Ono naśladuje twarz rodzica, który do niego się zwraca, obserwuje ruchy narządów artykulacyjnych i samo stara się je naśladować. U dziecka, które ma pół roku można zauważyć, jak jego wzrok koncentruje się na twarzy rodzica, gdy zwraca się do niego. W późniejszym etapie rozwoju (około 8 miesiąca życia) dzieci starają się już wypowiadać pojedyncze samogłoski, potem budują pojedyncze wyrazy, np. mama, baba, tata. Po pierwszym roku życia dziecko wypowiada już te słowa świadomie.
– W jakim wieku dziecko powinno już płynnie mówić?
Płynnej mowy od dziecka możemy oczekiwać przed skończeniem przez niego drugiego roku życia. Wówczas dziecko powinno już łączyć wyrazy w zdania, powinno potrafić się zakomunikować, powinno komunikować swoje potrzeby.
– W dobie internetu, portali społecznościowych, pisania sms-ów wielu nastolatków niestety mówi niedbale. Jak można im pomóc?
Taki nastolatek powinien zgłosić się do logopedy. Rozumiem, że to trudny wiek dla tej osoby, ponieważ wówczas dziecko bardziej zwraca uwagę na to jak wygląda i chce być akceptowane przez swoich rówieśników. Dlatego często takie spotkania polegają jedynie na udzieleniu instruktażu do pracy w domu.
Posłuchaj audycji
Część pierwsza:
Część druga: