W 1. kolejce Centralnej Ligi Juniorów piłkarze Korony Kielce pokonali na stadionie przy ul. Szczepaniaka Górnika Zabrze 2:1 (2:1). Prowadzenie dla gospodarzy zdobył już w 20 sekundzie meczu Jakub Górski. Wyrównał dziesięć minut później Jan Flak z rzutu wolnego, ale w 23 min. ładną akcję Korony wykończył precyzyjnym strzałem z pola karnego Jakub Konstantyn.
– Zabrzanie potwierdzili to o czym wiedzieliśmy, że to jest solidna drużyna z mocnego piłkarsko regionu. My przewyższaliśmy rywali zaangażowaniem i agresją w grze. Widać było, że chłopcom bardzo zależało, żeby ten sezon rozpocząć z kompletem punktów i to się udało. Niezła pierwsza połowa, troszkę słabsza druga, ale w przekroju całego meczu oceniam, że to my mieliśmy więcej bramkowych sytuacji i bardziej zasłużyliśmy na zwycięstwo – podsumował nowy trener kieleckich juniorów Paweł Czaja.
– Dobre, emocjonujące spotkanie. Było kilka fajnych momentów w naszej grze, ale były też takie, które trzeba natychmiast wyeliminować. Ta bramka stracona po dwudziestu sekundach na pewno nieco zdeprymowała moich podopiecznych. Odrobiliśmy straty, ale dość szybko dostaliśmy gola na 2:1 i mimo niezłych sytuacji już nie potrafiliśmy odpowiedzieć. Na pewno ambicji chłopcom nie można odmówić, bo widzieliśmy, że nawet skurcze łapały niektórych zawodników. Szkoda, że nie udało się z Kielc wywieźć chociaż punktu – powiedział doświadczony szkoleniowiec Górnika Jan Żurek.
W 2. kolejce CLJ młodzi piłkarze Korony zagrają na wyjeździe z Cracovią. Mecz odbędzie się w sobotę, 17 sierpnia o godzinie 12.00.