Dzięki pszczołom możliwe jest życie na naszej planecie, przypominali w gospodarstwie pasiecznym Janusza Stanika w Skroniowie w powiecie jędrzejowskim posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Jak podkreślał poseł Krzysztof Lipiec, pszczoły to bardzo pożyteczne owady, których roli często na co dzień nie dostrzegamy.
– Obecnie poprzez szybko rozwijający się przemysł, czy stosowanie oprysków w rolnictwie, pszczoły znajdują się w bardzo trudnej sytuacji. Jest to bardzo niepokojące i niekorzystne zjawisko, dlatego mając świadomość znaczenia tych owadów, nie tylko w dniu święta pszczół musimy poszukiwać i wdrażać rozwiązania dla przemysłu i rolnictwa, które nie będą szkodzić pszczołom – dodaje.
Janusz Stanik, właściciel gospodarstwa pasiecznego w Skroniowie, podkreśla, że aby pozyskać wysokiej jakości miód, często musi wędrować z ulami, w miejsca gdzie owady mogą zbierać dobrej jakości nektar. Pszczoły to gatunek, który przetrwał miliony lat jednak na skutek działalności człowieka stał się poważnie zagrożony wyginięciem.
– Wiele rodzin pszczelich ginie, na skutek prowadzenia oprysków w nieodpowiedzialny sposób. Zazwyczaj śmierć jednej pszczoły pociąga za sobą negatywne skutki dla całego ula. Pszczoły tak jak ludzie często cierpią na choroby, których nie można wyleczyć – dodaje.
Pszczelarz zaznacza, że kolejnym problem jest zmniejszająca się liczba drzew i krzewów miododajnych w regionie, bez których aktywność tych owadów nie jest możliwa.
Poseł Marek Kwitek zwraca uwagę że cały czas musimy przypominać o roli pszczół dla ekosystemu i człowieka.
– Trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie rolnictwa, czy sadownictwa bez pszczół. Producenci mimo że doceniają rolę pszczół, stosują opryski, by móc zebrać plony. Konieczna jest jednak równowaga i symbioza – dodaje.
Artur Konarski, radny sejmiku województwa świętokrzyskiego podkreśla, że ważnym elementem gospodarki na wsi jest współpraca pomiędzy rolnikami, a pszczelarzami.
– Sam jestem rolnikiem, uprawiającym 40 hektarów rzepaku. Wiem, jak bardzo ważna jest współpraca rolników z producentami miodu. Bardzo często spotykam się z tym, że pszczelarze przywożą swoje ule w różne miejsca, by pszczoły mogły zbierać pyłek – dodaje.
Maria Barańska, wicestarosta powiatu jędrzejowskiego, a także Tomasz Puchrowicz, członek zarządu powiatu jędrzejowskiego podkreślają, że samorząd powiatu stara się wspierać hodowlę pszczół. Tylko w tym roku starostwo przekazało pszczelarzom z terenu powiatu tysiąc sadzonek drzew lipowych.