„Dzień krwi, grozy i chwały” – to tytuł filmu, którego premiera odbyła się w Skalbmierzu. Obraz powstał w związku z 75. rocznicą pacyfikacji miasta. Okupanci zamordowali wtedy 80. mieszkańców. W 50-minutowym dokumencie uwieczniono wspomnienia naocznych świadków wydarzeń z 5 sierpnia 1944 roku oraz członków ich rodzin.
Jak informuje Kamil Włosowicz – zastępca burmistrza Miasta i Gminy Skalbmierz oraz pomysłodawca i realizator filmu, do tej pory te tragiczne momenty nie zostały utrwalone w żaden sposób. Celem produkcji było odtworzenie tych wydarzeń i oddanie głosu ich uczestnikom, by mieszkańcy Skalbmierza dowiedzieli się o pewnych faktach.
– Te przeżycia są dalej żywe. Kiedy rozmawialiśmy z tymi osobami, nie brakowało łez, takiego zwykłego ludzkiego wzruszenia. Pod koniec każdej rozmowy pytaliśmy, co możemy przekazać dziś przyszłym pokoleniom? Jak zapobiec takim sytuacjom? Odpowiedź na te pytania znajduje się właśnie w tym filmie – zaznacza Kamil Włosowicz.
Ewa Buras, która wzięła udział w filmie, nie kryła wzruszenia po obejrzeniu produkcji. Jak dodała, dziś już pozostało niewiele osób, które przeżyły te chwile. Jej zdaniem ten film powinien ostrzec młode pokolenia, że nie powinno być już nigdy żadnej wojny.
– Myślę, że my urodzeni po wojnie, powinniśmy naszym dzieciom i młodemu pokoleniu jak najwięcej mówić o tych trudnych czasach, których dzisiejsza młodzież nie rozumie i nie przyjmuje do siebie – zaznacza.
Film powstawał od marca tego roku, głównie dzięki pomocy lokalnego fotografa Adama Kalinowskiego, jego żony oraz Agaty Jackiewicz – dyrektorki skalbmierskiego Domu Kultury. W jego budynku otwarta została również wystawa fotografii oraz eksponatów prezentująca zapis tragicznych wydarzeń sprzed 75 lat. Organizatorem wystawy jest Stowarzyszenie dla Skalbmierza.
Zwiastun filmu dokumentalnego „DZIEŃ KRWI, GROZY I CHWAŁY”