W klasztorze Ojców Cystersów w Jędrzejowie w ramach XXV Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej zabrzmiały klasyczne miniatury, które przygotowane i opracowane zostały z myślą o zabytkowych barokowych klasztornych organach.
Tym razem ich niepowtarzalne brzmienie zaprezentował wybitny wirtuoz gry organowej z Warszawy Andrzej Sochocki, a melomanii mogli m. in. usłyszeć twórczość J. S. Bacha, czy Jerzego Fryderyka Heandela.
Jak powiedział Robert Grudzień, dyrektor festiwalu, barokowe organy w jędrzejowskim klasztorze to wyjątkowy i trudny w obsłudze instrument. Dlatego organiści, którzy decydują się na koncert w klasztorze, przyjeżdżają tu dużo wcześniej, aby zapoznać się z instrumentem i jego wyjątkowym brzmieniem. Jak dodał w ramach każdego festiwalu przynajmniej jeden koncert jest organizowany z myślą o muzycznej prezentacji instrumentu, aby pokazać publiczności festiwalowej jego niepowtarzalne brzmienie. – To jest perła, jeden z niewielu dobrze zachowanych barokowych instrumentów w Polsce – podkreślał dyrektor Grudzień.
Podczas koncertu organiście Andrzejowi Sochockiemu towarzyszyli: tenor Paweł Fundamnet oraz trębacz Tomasz Marczak. Jak przyznał organista Andrzej Sochocki, organy w jędrzejowskim klasztorze są bardzo wymagające, a pod palcami czuje się wieki. Jak przypomniał to instrument, który powstał w 1745 roku.
– Organy bardzo trudne i wymagające w których klawiatura nożna jest bardzo szeroko rozstawiona. To instrument bardzo interesujący w skali kraju – dodał organista.
Przypomnijmy, podczas poprzednich koncertów w ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej przy akompaniamencie zabytkowych klasztornych organów m. in. odbyły się koncerty Krzysztofa Pendereckiego, Mikołaja Góreckiego, Małgorzaty Walewskiej, czy Alicji Węgorzewskiej.