Funkcjonariusze łódzkiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali byłego wiceministra środowiska Janusza O. oraz włocławskiego przedsiębiorcę z branży budowlanej Marcina M. Zatrzymane osoby usłyszą zarzuty korupcyjne.
– Śledztwo dotyczy powoływania się na wpływy w 2015 r. w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i podjęcia się załatwienia sprawy w zamian za korzyść majątkową w związku z realizacją projektu „Kompleksowa Ochrona Wód Podziemnych Aglomeracji Kieleckiej” – informuje Temistokles Brodowski, rzecznik CBA.
Jak ustalono, spółka Wodociągi Kieleckie podpisała umowy na budowę systemu kanalizacji sanitarnej i wodociągowej w Kielcach oraz w dwóch sąsiednich gminach. Inwestycja była współfinansowana przez Unię Europejską. Natomiast instytucją wdrażającą projekt był Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Z uwagi na znaczne opóźnienia w realizacji umowy na wykonawcę nałożono kary umowne. Wszystko wskazuje na to, że zatrzymany przedsiębiorca obiecał wiceministrowi zatrudnienie w swoich spółkach z zapewnieniem kilkunastotysięcznego miesięcznego wynagrodzenia, w zamian za „pomoc”, która miałaby doprowadzić do odstąpienia Wodociągów Kieleckich od naliczenia kar umownych i przyjęcia bez zastrzeżeń wykonanych robót budowlanych. Jak ustalili śledczy CBA, wiceminister przyjął obietnicę korzyści, a po dymisji z pełnionej funkcji podjął pracę w spółkach przedsiębiorcy.
Jak dowiedziało się nieoficjalnie Radio Kielce, Wodociągi Kieleckie ostatecznie nie umorzyły kary umownej. Janusz Kruchlik, dyrektor projektów w Wodociągach Kieleckich wyjaśnia, że wynajęta firma nie wykonała robót zgodnie z planem, w związku z czym zostały nałożone na nią kary.
– Choćby dyscyplina finansów publicznych zobowiązuje nas do takiego zachowania. Ostatecznie kary zostały potrącone, a wszystkie należności, jakie należały się wykonawcy, po odliczeniu kar, zostały przez spółkę zapłacone – powiedział dyrektor.
Obydwaj zatrzymani mają usłyszeć zarzuty w Prokuraturze Krajowej w Lublinie.