Mieszkańcy gminy Skalbmierz modlili się przy kapliczce w Sielcu Biskupim. To tu 26 lipca 1944 roku partyzanci stoczyli krwawą potyczkę z oddziałami hitlerowskimi.
Kamil Włosowicz – zastępca burmistrza Skalbmierza przypomina, że 75 lat temu pod dworem w Sielcu Biskupim, jednostka „Grom” krakowskiego Kedywu Armii Krajowej oraz partyzanci z oddziału „Dominika” stoczyli zwycięski bój z przeważającymi siłami żandarmerii niemieckiej, nie ponosząc przy tym żadnych strat. Jak dodaje, sama kapliczka jest obecnie symbolem ginącego świata oraz pokrytych kurzem kart tragicznej historii polskiego narodu i naszych małych ojczyzn – świata, który przemija, odchodzi w niepamięć.
– Ocalmy chociaż garść tych tragicznych wspomnień sprzed lat, bo one ocalają nas – jako ludzi, Polaków, małych-wielkich patriotów- mówił.
– Straty były po stronie niemieckiej. Wlało to trochę otuchy, wlało to nadzieję w serca. My po 75 latach w przededniu kolejnej najważniejszej bitwy o Skalbmierz, czyli 5 sierpnia, spotykamy się w tym miejscu, by wspólnie przygotować się do tych głównych obchodów i oddać część oraz pamięć tym, którzy walczyli o naszą niepodległą małą ojczyznę – podkreśla zastępca burmistrza.
Wartę honorową przed kapliczką zaciągnął m.in. poczet sztandarowy Zespołu Placówek Oświatowych w Skalbmierzu. Jego dyrektor Piotr Bieńkowski – przypomniał, że na kapliczce znajduje się tablica pamiątkowa ku czci poległych w walce o wyzwolenie w czasie II wojny światowej wmurowana w 1944 roku, dokładnie 26 lipca.
– U samej góry jest szczególny znak – krzyż Armii Krajowej. Na wyrytym napisie czytamy: „Zginęło 15 hitlerowców, 9 wzięto do niewoli. Walka ta dała początek Rzeczpospolitej Kazimiersko-Proszowickiej. Tablicę tę ufundowali Żołnierze Baonu Partyzanckiego Skała i 106 Dywizji Piechoty Armii Krajowej” – mówił dyrektor.
Uroczystość rozpoczęła polowa msza święta, celebrowana przez księdza Mariana Fatygę – proboszcza parafii świętego Jana Chrzciciela w Skalbmierzu. Wygłosił on patriotyczną homilię, kładąc nacisk na ideę współczesnego patriotyzmu przy czym nawiązywał do wydarzeń z 26 lipca 1944 roku.
– Dzisiaj być patriotą, to oznacza – być patriotą pracy, otwartości, współpracy, umiejętności dzielenia się sobą, aby to, co wywalczyły wcześniejsze pokolenia, czyli naszą wolność mądrze ją dziś zagospodarować: pracą, służbą na rzecz dobra wspólnego – podkreśla proboszcz.
Na spotkanie przybył również poczet sztandarowy Koła Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej w Kazimierzy Wielkiej.
Uroczystości patriotyczne przy kapliczce stanowią wprowadzenie do kolejnej 75. rocznicy pacyfikacji Skalbmierza i bitwy o Skalbmierz, której główne uroczystości odbędą się 5 sierpnia.