– Poparcie 9,5 procent dla Lewicy w najnowszym sondażu Estymatora, to początek sukcesu – stwierdził na naszej antenie Andrzej Szejna, wiceprzewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej i szef partii w Świętokrzyskiem.
Jak zaznaczył – Sojusz wreszcie jest w koalicji, która dla ugrupowania jest komfortowa programowo.
– Jesteśmy z Wiosną, Partią Razem, dołączyły też Unia Pracy, OPZZ, Inicjatywa Feministyczna, mam nadzieję, że również Partia Zielonych. To grupa osób, dla których bliska jest wizja państwa społecznego w kwestiach gospodarczych i państwa otwartego światopoglądowo – dodał Andrzej Szejna.
Jak stwierdził – założenia programowe poszczególnych koalicjantów nie są sporne, wystarczy złożyć je w jedną książeczkę.
– Sojusz Lewicy Demokratycznej bardzo dba o kwestie gospodarcze, w tym dotyczące płacy minimalnej, sprawy senioralne, młodego pokolenia. Ważne są kwestie unijne, bo to my wprowadzaliśmy Polskę do Unii Europejskiej. A inne podmioty mają swoje priorytety, które wcale nie są w konflikcie z naszym programem – powiedział szef świętokrzyskiego Sojuszu.
Andrzej Szejna, odpowiadając na pytanie o krytykę SLD ze strony lidera Partii Razem Adriana Zandberga stwierdził, że Sojusz nie ma o to pretensji, bo to ugrupowanie wyrosło na pewnym buncie wobec establishmentu politycznego.
Wiceprzewodniczący SLD dodał, że koalicyjny szyld, pod którym wszystkie lewicowe partie wystartują do wyborów parlamentarnych, będzie ogłoszony wspólnie przez trzech liderów Włodzimierza Czarzastego, Adriana Zandberga i Roberta Biedronia.
– Na pewno będzie on zawierał słowo lewica. Liczymy na dwucyfrowy wynik, chociaż SLD jest partią pokory. Cztery lata temu wyborcy z jednej strony nam zaufali, obdarzając nas 7,5-procentowym poparciem, a z drugiej strony my popełniliśmy pewien błąd, idąc na 8 procent, dlatego dziś Prawo i Sprawiedliwość rządzi – powiedział.
Gdyby SLD poszło do wyborów samodzielnie, uzyskałoby wynik 3,5 procent i nie weszłoby do sejmu – wynika z sondażu Estymatora. Komentując go Andrzej Szejna stwierdził, że gdyby dodać wyborców niezdecydowanych, to wynik byłby powyżej 5 procent.
– Kampania wyborcza trwa. Działacze Sojuszu będą odwiedzać świętokrzyskie miejscowości i zachęcać do oddawania głosów na Lewicę – dodał.