Czy ubiegłotygodniowy lobbing kieleckiej radnej Katarzyny Zapały z Koalicji Obywatelskiej za bezprzetargową dzierżawą miejskiej działki firmie powiązanej z jej szwagrem nie był pierwszym takim działaniem? Radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości dotarli do dokumentów, z których wynika, że szwagier radnej KO zajmuje już inną miejską działkę. Uzyskał ją w drodze bezprzetargowej dzierżawy w 2013 roku.
Chodzi o nieruchomość położoną przy ulicy Zagnańskiej, naprzeciw zakładów Centrostal. Parcela została wydzierżawiona na okres 20 lat, w 2013 roku. W nieoficjalnych rozmowach przyznają to urzędnicy ratusza, zaznaczając, że wówczas nie zdawali sobie sprawy z rodzinnych powiązań dzierżawcy z radną KO.
Radny Marcin Stępniewski z Prawa i Sprawiedliwości nie wyklucza, że jego klub zgłosi tę sprawę do prokuratury.
– Zaczęło się od otrzymania przeze mnie anonimowego maila, w którym nadawca wskazał, że działka przy ulicy Okrzei nie byłą pierwszą, która w trybie bezprzetargowym była procedowana w związku ze szwagrem radnej Katarzyny Zapały. Zweryfikowałem te informacje i okazuje się, że w 2013 roku Rada Miasta przyjęła uchwałę dzierżawy na okres 20 lat działki przy Zagnańskiej. Osoba, która wydzierżawiła tę nieruchomość, to szwagier radnej Zapały. Co ciekawe, radni również wtedy nie wiedzieli, że jest to jej szwagier, a Katarzyna Zapała o tym nie poinformowała. Sama wzięła udział w głosowaniu i zagłosowała za bezprzetargową dzierżawą. W związku z tym rozważamy zgłoszenie sprawy do prokuratury – mówi Marcin Stępniewski.
Katarzyna Zapała potwierdza, że jej szwagier dysponuje działką przy ulicy Zagnańskiej. Jednak twierdzi, że nie przypomina sobie, aby świadomie głosowała za uchwałą dzierżawy działki na jego rzecz. Przekonuje, że nawet jeśli zagłosowała za, stało się tak, ponieważ w uchwałach nie pojawia się informacja komu nieruchomość jest dzierżawiona. Przerzuca na urzędników odpowiedzialność za decyzję, na jakich zasadach udostępnia się miejskie grunty prywatnym inwestorom i argumentuje, że to urząd miasta ostatecznie zawiera umowy z tymi osobami.
Okazuje się, że podobnych sytuacji mogło być więcej i mogły dotyczyć innych osób związanych z samorządem, lub urzędem miasta. Danuta Papaj, zastępca prezydenta Kielc informuje, że podjęto decyzję o przeanalizowaniu wszystkich wieloletnich umów dzierżawy miejskich działek.
– Poprosiliśmy dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami urzędu miasta Filipa Pietrzyka, aby przygotował zestawianie takich działek. Zobaczymy, jak to wygląda w całym mieście, bo z tego, co się okazuje, takich sytuacji może być dużo więcej. Sprawdzamy wszystkie wątki, bo chcemy takich sytuacji w przyszłości unikać – mówi Danuta Papaj.
Jak informowaliśmy, kielecka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie działań radnej Katarzyny Zapały z KO, która podczas ubiegłotygodniowej sesji rady miasta miała lobbować za bezprzetargowym wydzierżawieniem działki przy ulicy Okrzei firmie, z którą związany jest jej szwagier.