Z Sandomierza wyruszyła X Pielgrzymka Rowerowa Diecezji Sandomierskiej do Sanktuarium Maryjnego w Krzeszowie na Śląsku. Cykliści mają do pokonania ponad 500 kilometrów. W sumie jest ich ponad 50. Dotarcie do celu zajmie im pięć dni.
Wśród uczestników rowerowej pielgrzymki przeważają osoby świeckie, jedzie także trzech kapłanów. Rowerzyści podkreślają, że udział w tym wydarzeniu to dla nich duchowe przeżycie, ale też rekreacja, poznawanie nowych ludzi i miejsc. Na trasie cykliści zwiedzają sanktuaria oraz inne miejsca związane z polską kulturą i historią. W codzienny plan jest wpleciona także modlitwa.
Pierwszy etap to Sandomierz – Piekoszów i pobyt w Sanktuarium Matki Bożej. Drugi etap wiedzie z Piekoszowa na Jasną Górę. Trzeciego dnia pielgrzymi pojadą z Częstochowy do Opola, następnie do Pieszyc. Piątego dnia podróży etap powiedzie z Pieszyc do Krzeszowa. Po drodze pielgrzymi odwiedzą Lubliniec, miejsce związane ze św. Edytą Stein oraz Kamień Śląski – Sanktuarium św. Jacka.
– Będzie to pięć dni jazdy i reszta to wspólna modlitwa i świętowanie – poinformował ks. Piotr Kara, jeden z organizatorów pielgrzymki.
Dodał, że od czwartku (25 lipca) uczestnicy pielgrzymki – jak się wyraził – ukryją się. W ciszy i pięknie sudeckich krajobrazów, aby świętować wspólne 10 lat.
– Pobyt w Krzeszowie ma być wytchnieniem, nagrodą i czasem refleksji, do których sprowokują nas niesamowite trasy, szlaki, które przemierzymy według własnych pomysłów i inspiracji – stwierdził ks. Piotr Kara.
Pielgrzymom-kolarzom towarzyszy zaplecze techniczne i opieka porządkowa.