Użytkownicy smartfonów oszaleli na punkcie aplikacji FaceApp. Zdjęcia swoich postarzałych twarzy udostępniają w Internecie nastolatkowie oraz dorosłe osoby. Za trendami poszedł też oficjalny profil klubu PGE Vive Kielce na Facebooku. Czy jednak nowa internetowa moda jest całkowicie bezpieczna?
Aplikacja FaceApp, choć popularność zyskała dzięki postarzaniu zdjęć, tak naprawdę przeżywa swoją drugą młodość. Oprogramowanie zostało uruchomione w 2017 roku. Recepta na sukces była prosta, gdyż wielu internautów chciało zobaczyć, jak będą wyglądali za kilkadziesiąt lat. Zdjęcia masowo zaczęli przerabiać także kielczanie.
– Używałem aplikacji dwa dni temu i zrobiłem zdjęcie mamie. Wyszło z tego coś dziwnego. FaceApp pokazał mi tata. Spodobało mi się, dlatego uznałem, że całkiem ciekawie będzie sprawdzić, jak wyglądają inne osoby - tłumaczy użytkownik Internetu.
Ciekawość w tym wypadku może być bardzo niebezpieczna. Każdy użytkownik, który instaluje aplikację, daje jej pozwolenie na robienie zdjęć i nagrywanie filmów. FaceApp ma również uprawnienia do odczytywania karty pamięci oraz modyfikowanie lub usuwanie jej zawartości. Pojawia się coraz więcej głosów ekspertów, że aplikacja może mieć niejasną politykę prywatności.
– Należy zwrócić uwagę, że zdjęcia są obrabiane w Rosji na serwerach producenta oprogramowania. Telefony po prostu nie są w stanie wyrenderować zdjęcia do tego efektu, które potrzebujemy. Producent jednak może u siebie te zdjęcia przetrzymywać i nigdzie nie jest powiedziane do jakich celów. Nie ma dowodów, że może to być niebezpieczne. To jest tylko podejrzenie – tłumaczy Paweł Dembski, informatyk Echo Investment.
Podkreśla jednak, że internauci na co dzień korzystają z dużo bardziej niebezpiecznych narzędzi. Ogromną ilość osobistych danych użytkowników gromadzi między innymi Facebook.
W Internecie więc zawsze najcenniejszy jest zdrowy rozsądek, co też podkreślają kielczanie.
– Każda osoba może mieć dostęp do danych innego człowieka, który cokolwiek robi w sieci. Choćby zakładając Facebooka, dążymy do tego, aby mieć jak najwięcej znajomych i zwiększyć liczbę osób, które nas obserwują – mówią mieszkańcy Kielc.
Według danych Google Play, FaceApp na swoje smartfony pobrało już ponad 100 mln użytkowników na całym świecie. Efekty przerabiana twarzy można obserwować między innymi pod hashtagiem #AgeChallenge w aplikacji Instagram.