Platforma Obywatelska krytycznie ocenia efekty pierwszego etapu rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. Zdaniem działaczy tego ugrupowania, fakt, że wielu uczniów nie dostało się do wymarzonych przez siebie placówek oświatowych, jest skutkiem reformy edukacji wprowadzonej przez resort edukacji.
Zdaniem poseł Marzeny Okły-Drewnowicz, reforma edukacji spowodowała chaos, który negatywnie odbija się na rekrutacji młodzieży do szkół ponadpodstawowych.
– Efekt rażenia podwójnego rocznika będzie oddziaływał również na całą społeczność szkolną. Dwuzmianowość, konieczność nauki do późnych godzin wieczornych, czy przeludnienie szkół będą odczuwali wszyscy uczniowie, nie tylko ci z podwójnego rocznika – zaznacza.
Poseł Krystyna Szumilas, była minister edukacji w rządzie PO-PSL uważa, że widocznym skutkiem reformy edukacji będzie spadek jakości kształcenia.
– Kłopoty uczniów, rodziców i samorządów nie skończą się po zakończeniu rekrutacji. One zaczną się ze zdwojoną siłą 1 września, kiedy podwójny rocznik zacznie naukę. Już teraz samorządy własnym wysiłkiem przerabiają stołówki, pokoje nauczycielskie czy korytarze, aby zapewnić miejsce i warunku do nauki dla zwiększonej liczby dzieci w szkołach – dodaje.
Parlamentarzystki PO apelowały do Ministerstwa Edukacji Narodowej o wsparcie finansowe dla samorządów, które ich zdaniem są pozostawione same sobie pod względem przygotowania szkół do reformy edukacji.