Brak chodników, kanalizacji deszczowej, dostępu do sieci gazowej czy oświetlenia ulic – to najczęstsze problemy, zgłaszane przez mieszkańców Posłowic w Kielcach. O najpotrzebniejszych inwestycjach w tej części miasta mogli porozmawiać z prezydentem Kielc.
Spotkanie konsultacyjne zorganizowane została w ramach programu Peryferia. Udział w nim wzięło około 100 mieszkańców tamtej części Kielc.
Podczas dyskusji zwracali przede wszystkim uwagę na brak chodników. Jak mówili, przy ulicy Posłowickiej ruch jest bardzo duży, a kierowcy nie stosują się do ograniczeń prędkości. Nie pomagają wysepki spowalniające ruch, a także ograniczenia tonażu. Mimo zakazów, droga używana jest jako skrót dla wielu samochodów ciężarowych, które dojeżdżają do pobliskich kopalni i cementowni w Nowinach. Wąskie pobocza i słabe oświetlenie sprawiają, że przechodzenie przez ulicę jest bardzo niebezpieczne i dochodzi często do wypadków. Poza tym, problemem są niedrożne przepusty drogowe przez co po opadach deszczu zalewane są prywatne posesje.
Jan Michalski zwracał uwagę na potrzebę utworzenia planów zagospodarowania przestrzennego dla tamtej części miasta. Jak zauważył, tereny położone wzdłuż ulicy Posłowickiej mają w dokumentach funkcje rolne, jednak w rzeczywistości nikt już nie prowadzi tam takich gospodarstw, a dzielnica stała się sypialnią Kielc. Jego zdaniem miasto powinno zadbać o wytyczenie kolejnych dróg, aby za istniejącymi budynkami mogła powstać kolejna nitka zabudowy.
– Jest to część Kielc, którą można by wykorzystać na powstanie osiedla domków jednorodzinnych. To plan przyszłościowy, ale pieniądze, które zostałyby w to zainwestowane szybko zwrócą się w podatkach – stwierdził.
Artur Janus, kolejny z mieszkańców zauważył, że w tej części miasta brakuje placu zabaw dla dzieci, czy siłowni na powietrzu. Jak powiedział taka infrastruktura powstaje już w całym mieście i sąsiednich gminach.
– Wszędzie takie rzeczy da się zrobić. Jesteśmy sąsiadami gminy Sitkówka Nowiny, tam co rusz takie rzeczy powstają. Bliżej miasta takich miejsc brakuje. Zarówno prezydent, jak i rada miasta powinny zwrócić uwagę, że powinniśmy mieć dostęp do takiej infrastruktury – mówił mieszkaniec.
Bogdan Wenta, prezydent Kielc stwierdził, że spotkania z mieszkańcami są jednym z elementów wywiązywania się z deklaracji wyborczych. Zapewnia jednocześnie, że spotkań będzie więcej w innych częściach miasta.
– Będziemy starali się te wszystkie elementy skupić w jeden program. Wskazywać te najbardziej potrzebne i szukać rozwiązań – powiedział Bogdan Wenta.
Udział w spotkaniu wzięli także kieleccy radni. Arkadiusz Ślipikowski, radny PIS, stwierdził, że cieszy się, że urzędnicy w końcu zainteresowali się obrzeżami miasta.
– Bardzo się cieszę, że Pan Prezydent zaczął organizować spotkania, tak jak obiecał. Oczekiwania mieszkańców są duże. Mam nadzieję, że krok po kroku będziemy realizować prośby mieszkańców – powiedział radny.
Spotkanie z mieszkańcami Posłowic było pierwszym z cyklu takich wizyt na obrzeżnych dzielnicach Kielc. W każdym miejscu potrzeby mieszkańców będą spisywane. Po zakończeniu spotkań powstanie dokument z najpotrzebniejszymi inwestycjami. Plany mają być uwzględnione między innymi w przyszłorocznym budżecie Kielc.