Lasy były naturalnym środowiskiem życia dla pszczół, dopóki człowiek nie zaadoptował ich na własne potrzeby, m.in. pozyskiwania dużych ilości miodu czy wytwarzania wosku. Z tego powodu leśnicy w całym kraju zaangażowani są w akcję, którą nazwano „Powrót pszczół do lasu”.
Nadleśnictwo w Ostrowcu Świętokrzyskim zaprasza pszczelarzy do instalowania swoich pasiek właśnie w lesie. Jak podkreślają, skorzystają na tym pszczoły, natura, a także sam człowiek.
Waga i rola pszczół jest znacząca, nie bez przyczyny Albert Einstein powiedział, że gdy wyginie ostatnia pszczoła, kilka lat po niej zniknie człowiek. Te słowa cytuje także Adam Podsiadło, nadleśniczy Nadleśnictwa Ostrowiec Świętokrzyski. Podkreśla,że świętokrzyskie lasy mają certyfikaty, to tereny ekologiczne.
– Dla pszczół staramy się w swojej gospodarce leśnej uwzględnić takie aspekty, jak np. sadzenie różnych miododajnych drzew w tym lip – informuje Adam Podsiadło.
Pierwszymi pszczelarzami, którzy zdecydowali się umieścić swoje pszczoły w lesie są leśnicy z ostrowieckiego nadleśnictwa. Piotr Maj, leśniczy w leśnictwie Przyborów posiada około 20 pszczelich rodzin. Jak mówi, pszczoły w lesie same już sobie nie poradzą, potrzebują opieki człowieka. Potrzebują różnych roślin do optymalnego rozwoju, a las jest tym miejscem, który im to daje. Jak zaznaczył, baza pożytków leśnych jest bardzo bogata, dlatego sprowadzenie tych owadów do lasu daje przede wszystkich rzadko spotykane miody, wyróżniające się smakami.
– Co roku wychodzą inne niż te typowo monokulturowe np. gryczane czy rzepakowe. W tym roku akurat tak się ułożyła sytuacja pogodowa, że wiosenny miód uzyskałem z dużą domieszką klona i jawora. Polowałem na taki miód, bo to rzadkość – mówi Piotr Maj i jednocześnie zachęca pszczelarzy do przeniesienia swoich pszczół do lasu na stałe, nie tylko czasowo. Każdy pszczelarz, który chce w danym miejscu mieć ule, zgłasza to do nadleśnictwa, które na pewno pomoże – mówi Piotr Maj. Prócz dobrego jakościowo miodu pszczoły zyskują nowe środowisko.
W ciągu roku pszczoły do produkcji miodu korzystają m.in.: z klonów, jaworów, drzew owocowych, dzikich jabłoni, malin i jeżyn, akacji, lip, czy nawłoci. Istną przyprawą, dodatkiem smakowym i aromatem są inne, mniejsze rośliny. Ponadto pojawia się spadź, dzięki której wytwarzany jest, nieczęsto spotykany, miód spadziowy.