W Busku-Zdroju trwa XXV Międzynarodowy Festiwal Muzyczny imienia Krystyny Jamroz. Znani muzycy co roku ściągają na koncerty swoich fanów, ale podczas festiwalu jest również miejsce dla młodych artystów. W poniedziałek w cyklu „Debiuty” wystąpił utalentowany pianista z Danii, Gustav Piekut.
Ten młody, bo zaledwie 24-letni artysta, jest uważany za jednego z najciekawszych młodych muzyków klasycznych w Skandynawii. Bywa określany „poetą i wirtuozem fortepianu”. Buska publiczność miała okazję się przekonać, że nie są to opinie na wyrost.
Występ w sali koncertowej sanatorium Marconi wypełniły utwory francuskiego kompozytora Claude’a Debussy’ego – niezwykle barwne, z nutami wpływów orientalnych, ale też trudne, bo kompozytor ten zasłynął wprowadzeniem nowych skal czy typów akordów. Gustaw Piekut sięgnął też po dzieła Franza Schuberta.
Nie brakowało słuchaczy, którzy przybyli na spotkanie z młodym artystą.
– Ja przyszłam podsłuchać właśnie dlatego, że to debiutant, żeby mieć porównanie jak gra młody muzyk, a jak znany artysta. Wrażenia pozytywne, podobało mi, nawet jestem zachwycona zdradziła pani Zofia.
Pan Stanisław z Włodawy również chwalił wirtuozerię młodego artysty, zwróci jednak uwagę na pozom trudności tej muzycznej propozycji.
– Trudny i wydaje się, że za długi troszeczkę ten program dla słuchaczy niewyrobionych – ocenił. Dodał też, że nie mogło go zabraknąć na tym występie. Od lat przyjeżdżamy na festiwal i staramy się chodzić na wszystkie wydarzenia.
Kolejnych debiutantów będzie można usłyszeć w Busku w czwartek 4 lipca, również w Marconim. Tym razem wystąpią studenci klasy skrzypiec profesora Marcina Baranowskiego oraz klasy wiolonczeli profesora Tomasza Strahla.