Od soboty nastąpią kolejne zmiany w kursowaniu autobusów miejskich w Kielcach. Tym razem, zlikwidowane zostaną linie: 15 i 17. W przypadku sześciu innych linii zmienią się trasy kursowania autobusów.
Podróżnych z likwidowanych linii mają przejąć autobusy nr: 103, 105, 107 i 30. Innymi trasami pojadą autobusy 112 i 114. Te zmiany są bardzo ostro krytykowane przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji.
Zbigniew Michnicki z Zarządu Transportu Miejskiego twierdzi, że zmiany mają ograniczyć liczbę linii autobusowych, ponieważ jak twierdzi tak duża ich liczba jest zbędna. Autobusy mają natomiast jeździć częściej, dzięki temu ma zostać ograniczone kursowanie tzw. „stadami”.
W związku z tym, że zlikwidowana zostanie linia 15 kursująca z osiedla Sieje, wzmocniona zostanie linia 103, autobusy będą kursować w 25-minutowym takcie. Jadąc w kierunku alei Na Stadion autobusy tej linii będą obsługiwały przystanek przy Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim.
– Chcemy na większości linii wprowadzić takt w kursowaniu autobusów, tak aby kursowały one co 15, 20 lub 30 minut – wyjaśnia Zbigniew Michnicki.
Zlikwidowana będzie także linia 17. W związku z tym zmieni się kursowanie linii 107 i 30, która będzie kursowała co 18 minut, po wakacjach autobusy będą kursować co 15 minut.
– Chcemy wzmocnić obsługę szkół w okolicach ulicy Ściegiennego. Zdajemy sobie sprawę, że taka dodatkowa obsługa jest konieczna, ponieważ po wakacjach, szkoły średnie przyjmą większą liczbę uczniów – mówi Zbigniew Michnicki.
Proponowane zmiany stanowczo krytykuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji. Poseł Bogdan Latosiński uważa, że te propozycje mogą przyczynić się nawet do likwidacji firmy.
– Obecna propozycja zakłada, że likwidujemy linię 17, a wprowadzamy w to miejsce linię 107. Tyle, że obie linie są rozliczane według różnych umów i innych kwot. Taka zamiana powoduje, że tracimy złotówkę na każdym przejechanym kilometrze. Nie dostaniemy za niego 6 złotych, ale 5 złotych – mówi Bogdan Latosiński.
Elżbieta Śreniawska prezes MPK wyjaśnia, że takie zmiany w rozkładach mogą być niezgodne z prawem.
– Mamy świadomości, że rozkłady są układem dynamicznym i się zmieniają, ale w ramach tego samego kontraktu. Okazuje się, że zamieniane są linie między dwoma umowami, które mamy zawarte z miastem. Będziemy protestować aż do skutku – dodaje prezes.
W sobotę odbędzie się Walne Zgromadzenie Udziałowców MPK, podczas którego pracownicy omówią zmiany proponowane przez ZTM.
Autobusy komunikacji miejskiej dziennie wykonują ponad 3 tysiące kursów, przewożąc około 90 tysięcy pasażerów.