Tylko w czerwcu w naszym kraju utonęło 85 osób. Najgorszy był ostatni weekend. Od piątku do niedzieli życie w wodzie straciło aż 20 osób. Być może część z nich by przeżyła, gdyby w porę nadeszła fachowa pomoc.
Jak pomóc tonącemu?
Najpierw należy zadzwonić po pomoc, albo do WOPR 601 100 100, albo pod numer alarmowy 112. Jeżeli jest to plaża strzeżona natychmiast należy zawołać ratownika.
Trzeba poprosić innych plażowiczów o pomoc, w grupie łatwiej jest działać, poza tym wśród wypoczywających może być lekarz bądź ratownik medyczny.
Jeżeli osoba znajduje się w wodzie, musimy pamiętać, że ratując innych, nie możemy na niebezpieczeństwo narażać siebie. Przy udzielaniu pomocy z brzegu należy posłużyć się jakimś przedmiotem – tyczką, wiosłem, gałęzią, czy nawet częścią ubrania. Podawanie własnej dłoni nie jest zalecane. Tonący jest zdesperowany, walczy o życie, ma bardzo silny chwyt i nieumiejętna interwencja może spowodować śmierć również osoby chcącej nieść pomoc.
Udzielanie pomocy bez użycia sprzętu przez osoby nie będące wykwalifikowanymi ratownikami, stosuje się tylko w ostateczności. Po skoku do wody dopływamy do tonącego, którego przez cały czas obserwujemy. Zatrzymując się poza zasięgiem ramion tonącego staramy się nawiązać z nim kontakt. Najczęściej szok spowodowany tonięciem jest tak wielki, że jest to niemożliwe. W takim przypadku należy go obezwładnić i w dalszej kolejności doholować do brzegu.
Pierwsza pomoc na brzegu
Jeżeli do tej pory nikt tego nie zrobił, trzeba w pierwszej kolejności wezwać wykwalifikowaną pomoc medyczną. Potem należy ocenić przytomność ofiary próbując nawiązać rozmowę.
Należy udrożnić drogi oddechowe. Kładziemy rękę na czole ofiary i lekko ją odchylamy. Opuszki palców drugiej ręki kładziemy na żuchwie, podnosimy ją i oczyszczamy jamę ustną z zanieczyszczeń.
Trzeba sprawdzić oddech. W tym celu przykładamy głowę do ust ofiary i obserwujemy klatkę piersiową. Jeżeli serce nie pracuje, należy rozpocząć jego masaż. Skrzyżowane dłonie kładziemy na mostku i uciskamy. Wykonujmy 30 mocnych uciśnięć w okolicy serca. Wykonujemy też sztuczne oddychanie metodą „usta-usta”. 5 „wdechów życia”.
Jeżeli po 10 sekundach nie zauważymy prawidłowego oddechu, wykonujemy 2 wdechy + 30 uciśnięć
Jeżeli oddech wrócił do normy należy położyć ofiarę w pozycji bocznej ustalonej, żeby nie dopuścić do zachłyśnięcia się wymiotami. Jeżeli nie, bezwzględnie kontynuujemy akcję przywracania życia aż do przyjazdu karetki pogotowia. Jeżeli jesteśmy zmęczeni, prosimy inną osobę, by kontynuowała masaż serca i sztuczne oddychanie. Dopóki jest nadzieja na uratowanie człowieka, to nasz obowiązek.
Bezpieczny wypoczynek
Ważne jest, by podczas plażowania kąpać się tylko w obecności ratownika w miejscach do tego przeznaczonych i pod żadnym pozorem nie wchodzić do wody pod wpływem alkoholu, ani środków odurzających. Nie wolno skakać do wody w nieznanych miejscach. Nie należy wypływać na materacu daleko od brzegu, ani pływać bezpośrednio po zjedzeniu posiłku. Należy stosować się do poleceń ratownika oraz pamiętać o założeniu kapoka na łódce, kajaku i rowerze wodnym.