Polsko-brytyjska ekipa filmowa przez kilka dni kręciła ujęcia w Sandomierzu do cyklu dokumentalnego o polskich miastach leżących nad Wisłą. Głównym motywem jest rzeka, która łączy poszczególne miasta oraz zmiany, które dokonały się w nich po upadku komunizmu.
Zespół tworzą Ewa Marcinkowska i Stephen Walker, pasjonaci wioślarstwa, przemierzający Wisłę w łódce. Filmowcy powiedzieli, że największe wrażenie zrobił na nich Rynek w Sandomierzu ze względu na swoją pochyłość, co jest nietypowe. Zachwycali się także podziemną trasą turystyczną.
– Jest ekscytująca z tego powodu, że można wędrować prawie pół kilometra pod ziemią wiedząc o tym, że podziemne korytarze znajdują się pod płytą rynku i kamieniczkami – stwierdziła Ewa Marcinkowska.
Filmowcy byli także na tarasie widokowym w Bramie Opatowskiej, na Zamku Królewskim, przeszli przez Ucho Igielne, wzięli udział w rejsie statkiem spacerowym po Wiśle oglądając nadwiślańskie krajobrazy. Ewa Marcinkowska powiedziała, że na razie nie wie, czy wszystkie te miejsca uda się umieścić w filmie, ale na pewno chce pokazać najpiękniejszą stronę Sandomierza.
W filmie znajdą się także ujęcia z kilku innych nadwiślańskich miast, m.in. z Gdańska, Torunia, Bydgoszczy, Płocka i Krakowa. Duet produkuje film niezależnie od innych części. Gdy będzie gotowy, filmowcy zaproponują go BBC, jak również polskim stacjom telewizyjnym.
W ostatnim czasie zauważyć można prawdziwy boom na kręcenie filmów o Sandomierzu. Niedawno przebywał w tym mieście i okolicach amerykański dziennikarz Ryan Socash. Stworzył 13-minutowy film z cyklu „Poland in Undiscovered”.
Kilka tygodni temu odbyła się premiera filmu animowanego o dziejach Sandomierza. Obraz jest teraz stale emitowany w Domu Katolickim. Autorami filmu są sandomierscy przedsiębiorcy związani z branżą turystyczną.