Czy uda się doprowadzić do budowy obwodnicy omijającej Ożarów? Jej powstania domagają się przede wszystkim mieszkańcy ulicy Kolejowej w tym mieście. Miejscowy samorząd od kilkunastu lat zabiega o wybudowanie drogi. Ma to służyć odciążeniu m.in. ulicy Kolejowej, którą dziennie przejeżdżają tysiące aut ciężarowych. Intensywny ruch samochodowy powodują przede wszystkim cementownia oraz kamieniołom.
Przez miasto przebiegają dwie drogi – krajowa 79 oraz wojewódzka 755. Mieszkańcy narzekają na pękające ściany domów, niszczone studzienki i hałas, który zaczyna się już ok 2-3 w nocy.
Mieszkańcy twierdzą także, że kierowcy nie jeżdżą inną drogą, prowadzącą od Zawady przy krajowej 74 w stronę Ożarowa, tylko wybierają drogę na skróty – przez Wyszmontów i ulicę Kolejową.
Jak mówi Paweł Rędziak, zastępca burmistrza Ożarowa, ciężki ruch jest bardzo duży, a obwodnica ułatwiłaby mieszkańcom życie. Przyznaje, że jednym z głównych problemów jest notoryczne niszczenie przez ciężarówki studzienek kanalizacji sanitarnej i burzowej. To z kolei powoduje wstrząsy, które oddziałują na pobliskie zabudowania.
Gmina chce wykorzystać fakt, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje modernizację przebiegającej przez Ożarów trasy krajowej numer 79, aby mogła przyjmować największy dopuszczalny w kraju udźwig. Paweł Rędziak informuje, że kielecki oddział pozytywnie przyjął pomysł. Decyzję o budowie musi jednak podjąć minister transportu. Obwodnica Ożarowa, według propozycji burmistrzów miałaby mieć 7 kilometrów długości. Rozpoczynałaby się na granicy Ożarowa i Kars, prowadzona byłaby wzdłuż torów cementowni i omijałaby Wyszmontów.
Modernizacja drogi krajowej 79 ma być wykonana do 2025 roku. Prawdopodobny koszt budowy obwodnicy to od 80 do 100 milionów złotych.