Około 400 osób wyjechało z sandomierskiej starówki na 10. Rowerowy Rajd Papieski wraz z biskupem sandomierskim Krzysztofem Nitkiewiczem. Punktem docelowym jest Baranów Sandomierski w województwie podkarpackim. Długość trasy wynosi 43 kilometry. Wśród uczestników są osoby w różnym wieku i przedstawiciele wielu środowisk.
Damian z Janowa Lubelskiego powiedział, że zachęciła go atmosfera ubiegłorocznego rajdu dlatego postanowił pojechać drugi raz. Poza tym jest to ciekawe zagospodarowanie czasu wolnego. Dla kleryka Mateusza rajd papieski jest ciekawą i ważną inicjatywą biskupa oraz okazją do integracji z ludźmi.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz stwierdził, że rajd papieski służy budowaniu wspólnoty, ponieważ dzisiaj ludzie przeważnie traktują życie bardzo indywidualistycznie. – Tutaj siłą rzeczy trzeba być razem, wspierać się i myśleć o sobie nawzajem. To może poprawić relacje, które wymagają zbliżenia i większego braterstwa – powiedział biskup. Dodał, że to wydarzenie jest również promocją miasta i regionu.
Na trasę wyruszyli także mistrzowie kolarstwa sprzed lat: Mieczysław Nowicki i Tadeusz Mytnik. Ten drugi powiedział, że żałuje, iż dopiero teraz wziął udział w sandomierskim rajdzie, bo jest tu niesamowita atmosfera.
W rajdzie papieskim bierze udział również poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Kwitek. Dla niego jest to ważne przeżycie duchowe związane z postacią św. Jana Pawła II. Parlamentarzysta podkreślił wymiar integracyjny rajdu i stwierdził, że pomimo iż jedzie się w bardzo dużej grupie, to i tak jest to dobry moment na wyciszenie się, refleksję i modlitwę.
Na trasie organizowane są postoje przy kościołach, gdzie można skorzystać z poczęstunku przygotowywanego przez parafian. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwa policja, ratownicy medyczni, jest też serwis techniczny na wypadek awarii sprzętu.
Rajd organizowany jest z inicjatywy biskupa Nitkiewicza dla uczczenia pielgrzymki św. Jana Pawła II do Sandomierza, co miało miejsce 12 czerwca 1999 roku.