Czy uda się uratować skazane na śmierć drzewa wzdłuż ulic: Orkana, Klonowej i bp. Jaworskiego? W ich miejsce ma powstać droga dla rowerów. Przewodniczący Rady Miasta Kamil Suchański apeluje do władz Kielc, by ponownie przemyślały sprawę wycinki zdrowych drzew, pod tę trasę.
Przewodniczący złożył dziś w tej sprawie interpelację. Miejski Zarząd Dróg upiera się jednak, że na wprowadzenie zmian jest za późno, a Tomasz Zboch z tej instytucji przekonuje, że wiele drzew uratowano, bo wycina się ich… tylko 70. Poza tym, to łatwiejsze, niż szukanie innej lokalizacji dla ścieżki.
Przewodniczący Rady Miasta ma nadzieję, że mimo iż drzewa na Orkana są już wycięte, to może uda się ocalić te na Klonowej. Radny pyta w interpelacji m.in. o możliwość przesadzenia pozostałych drzew, przeznaczonych do wycinki. Chce też przekonać miasto do powtórnego przeanalizowania innych inwestycji wymagających wycinek.
Tomasz Zboch z Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach mówi, że drzewa przeznaczone do wycięcia są za duże, a ich przenosiny spowodowałyby kolejne opóźnienia w pracach. Zboch przekonuje, że usuwane drzewa kolidowały z budową podziemnych instalacji. Przekonuje też, że należy zwrócić uwagę na drzewa, które udało się uratować.
Budowa ścieżki będzie kosztować 6 milionów złotych. Dodatkowo, miasto wydało na odszkodowania za wejście na prywatny grunt prawie 1,6 miliona złotych. Pieniądze trafią do właścicieli mieszkań w pobliskich blokach, którzy są właścicielami udziałów w gruncie pod budynkami.
MZD buduje wzdłuż ulic: Orkana i Klonowej nową trasę dla rowerów, tymczasem przedstawiciel tej instytucji – Tomasz Zboch nie był w stanie ustalić, kiedy ostatnio gruntownie remontowano nawierzchnię obu ulic. Jak twierdzi, nie wiadomo kiedy te ulice doczekają się naprawy, bo nie ma na to pieniędzy.